Niecodzienne stroje i mnóstwo mieszkańców Ostrowca i okolic. Tak można opisać to, co działo się w niedzielę na terenie Ośrodka Wypoczynkowego 'Gutwin” podczas czwartego już Ogólnopolskiego Biegu w Piżamach. Wydarzenie to zorganizowało jak co roku Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego.
– W dzisiejszej imprezie udział wzięło ponad 200 osób – informuje Anna Gębura, koordynatorka biegu. Biegacze tradycyjnie pojawili się na miejscu w kolorowych strojach i piżamach. – Jest to niekonwencjonalny bieg, ale to już kolejna edycja jego rozgrywania, dlatego myślę, że to wydarzenie przyjęło się na rynku ostrowieckim. – Trzeba do tego podchodzić z dystansem. Jest to charytatywny bieg, rozgrywany w szczytnym celu, więc na pewno nikomu nie zaszkodzi – mówi Danuta Ogórek, prezes Stowarzyszenia 'Amazonka” i Ola, jedna z uczestniczek biegu.
Równolegle do biegu, odbywał się turniej Paintballa, podczas którego zbierano pieniądze na leczenie chorego Kubusia Guzala. – W turnieju udział wzięło 5 drużyn. Wygrała go drużyna OSK Smile, drugie miejsce zajął zespół z Gutwinu, a trzecie ekipa Ósemki. Ze względu na ilość drużyn zespoły grały w systemie 'każdy z każdym’, po 3 rundy. Za zwycięstwo przyznawano 3 punkty oraz dawano tzw. 'małe punkty’ za poszczególne trafienia – opowiada Paweł Barański, koordynator turnieju.
Łącznie dzięki 'cegiełkom” od uczestników udało się zebrać dokładnie 5706,61 zł. Cała kwota zostanie przekazana na rzecz dzieci z oddziałów onkologicznych. Pieniądze były zbierane do puszek na stoiskach: gastronomicznych, edukacyjnych, aż po te oferujące animacje i ciekawe zajęcia dla najmłodszych.
Wydarzenie poza funkcją charytatywną, było też formą integracji społecznej i polem do szerzenia odpowiednich postaw wśród młodego pokolenia. – Organizacja tego wydarzenia jest korzystna dla całego społeczeństwa. Musimy w ten sposób dawać przykład młodzieży, wciągając ją w prace społeczne. – Taki cel charytatywny jest jak najbardziej pożądany, ponieważ nigdy nie wiadomo, co każdemu z nas może się przytrafić. Dlatego dając dobroć od siebie świecimy swoim przykładem i ta dobroć do nas wróci – podkreślają Danuta Ogórek i Jolanta Malec, prezes fundacji 'Onko Świadomość Joli M”
/nac/
