32 – latek z Ostrowca uciekał przed policjantami po tym, jak zatrzymali opla, w którym jechał jako pasażer. Okazało się, że miał przy sobie narkotyki.
– W poniedziałek 4 sierpnia, ostrowieccy kryminalni, na terenie miasta zauważyli samochód marki opel, w którym na miejscu pasażera podróżował mężczyzna podejrzany o udział w narkotykowym procederze. Kiedy auto zatrzymało się na jednym z osiedli, a policjanci do niego podeszli, 32-latek wysiadł z pojazdu i zaczął uciekać. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg i po kilkunastu metrach zatrzymali mężczyznę – mówił starszy aspirant Rafał Dobrowolski z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Przeczucia policjantów okazały się słuszne. – Mieszkaniec Ostrowca był w posiadaniu ponad 50-ciu gramów substancji, którą wstępnie zidentyfikowano jako mefedron. W trakcie czynności w mieszkaniu mężczyzny, kryminalni znaleźli również 2 gramy marihuany – powiedział Rafał Dobrowolski.
Mefedron to silny środek o działaniu psychostymulującym, tak zwany dopalacz w postaci kryształków. Po jego zażyciu mogą wystąpić oczopląs, drżenie, nieprzyjemny zapach z ust, cuchnący pot. Długotrwałe stosowanie mefedronu grozi psychozą, myślami samobójczymi, a przedawkowanie może zakończyć się śmiercią.
32 latek trafił do aresztu, a narkotyki zostały przekazane do dalszych badań. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
/wsm/











