Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim była w czwartek, 22 maja gospodarzem XXXIII Świętokrzyskiego Turnieju w Dwuboju Pożarniczym.
Zawody rozgrywane były najpierw, jak co roku, na terenie Publicznej Szkoły Podstawowej numer 14, a potem na placu na ulicy Wardyńskiego. – Ostrowiec Świętokrzyski ma przyjemność gościć dzisiaj aż 55 zawodników z ośmiu województw i Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. To zawody z dużym rozmachem, z udziałem kadry narodowej – mówiła Barbara Majdak, oficer prasowa ostrowieckiej straży pożarnej.
Zawodnicy podczas dwuboju startują w dwóch konkurencjach. Pożarniczym torze przeszkód i wspinaniu za pomocą drabiny hakowej na trzecie piętro wspinalni. – Trzeba wiele czasu poświęcić, żeby opanować te umiejętności. Momentami trzeba się też przełamać, bo jednak wysokość robi wrażenie. Lekki stres jest na początku, ale zawsze z tyłu głowy jest to, że jesteśmy podpinani i w razie problemów asekuracja nas utrzyma – uważa Maciej Jabłoński, słuchacz studium aspirantów w Centralnej Szkole Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. – Wchodzenie na taką drabinę hakową pozwala się przełamać, w momencie kiedy jest prawdziwa akcja, trzeba wejść do kosza, podjechać na dużą wysokość, to człowiek jest już odważniejszy – dodaje.
Województwo świętokrzyskie w tych zawodach reprezentowało dziewięciu zawodników, w tym Dawid Kowalik ze Skarżyska – Kamiennej, ubiegłoroczny drużynowy mistrz Polski w sporcie pożarniczym, który w klasyfikacji ogólnej zajął czwarte miejsce.
/sla/