Konrad Dębniak z ostrowieckiej „Szansy” jest już w drodze na igrzyska we Włoszech

fot. Daniel Mordon

Konrad Dębniak z ostrowieckiego Stowarzyszenia na rzecz Terapii Zajęciowej 'Szansa’ w czwartek, 6 marca z samego rana wyruszył w podróż do Turynu, gdzie w najbliższych dniach będzie reprezentował Polskę w XII. Światowych Igrzyskach Olimpiad Specjalnych.

We Włoszech Konrad wystartuje w biegach narciarskich na 500 i 1000 metrów oraz w sztafecie. Będzie mu towarzyszyć trener Remigiusz Woźniak.

– Wszystkie nasze przygotowania przebiegały zgodnie z planem. Trenowaliśmy na stoku narciarskim w Bałtowie, więc udało się wzmocnić nogi Konrada i nauczyć go zjazdów. Jedziemy do Włoch pełni nadziei – mówi Remigiusz Woźniak.

Konrad będzie jedną z 32 osób, które będą reprezentować Polskę na igrzyskach.

– Mam bojowe nastawienie. Odczuwam stres, ponieważ mam taką okazję, być może jedyną w życiu udziału w igrzyskach. Chciałbym zdobyć złoty medal, ale nawet jeśli udałoby się zdobyć brązowy, to nie miałbym nic przeciwko temu – mówi Konrad Dębniak, który wraz z trenerem zostanie zakwaterowany w ośrodku narciarskim Sestriere, leżącym około 100 kilometrów od Turynu. Niewielka miejscowość na czas igrzysk stanie się 'wioską olimpijską’ dla zawodników startujących w narciarstwie alpejskim, biegu w rakietach śnieżnych i w biegach narciarskich. Najpierw jednak Konrada czeka podróż samolotem prezydenckim do Włoch.

– W Warszawie mamy zgrupowanie kadry, będziemy przydzielali dzisiaj ubrania, będziemy sprawdzali, czy zawodnicy zabrali wszystkie dokumenty. Będziemy mieli ostatnią odprawę z kierownikiem ekipy, a jutro wsiadamy do samolotu prezydenckiego i lecimy do Turynu – mówi Remigiusz Woźniak.

Sama rywalizacja z udziałem ostrowczanina toczyć będzie się na tych samych trasach, na których w 2006 roku po brązowy medal zimowych igrzysk sięgnęła Justyna Kowalczyk. Aby dać sobie szansę na medal ostrowczanin najpierw musi przebrnąć preeliminacje – 10 marca na 1000 metrów i 11 marca na 500 metrów. Finały zaplanowano na 12 i 14 marca, dzień później odbędzie się rywalizacja sztafet. Największych szans na medal swojego podopiecznego trener Woźniak upatruje w biegu na 500 metrów.

– Konrad dysponuje bardzo mocnym startem i jeśli nie pokona go stres, to wierzę, że wszystko będzie rewelacyjnie – zapowiada Remigiusz Woźniak.

Na igrzyskach wystartuje łącznie 1500 zawodników w ośmiu dyscyplinach. Towarzyszyć im będzie 1000 trenerów oraz 2000 wolontariuszy. Ceremonię otwarcia zaplanowano na 8 marca w Turynie w Inalpi Arena. Igrzyska potrwają do 15 marca.

/mor/

Ważne wydarzenia