’Nie chcemy być w gminie Ćmielów, obecna władza, tak jak poprzednie, nic dobrego dla nas nie robi’ – podnoszą mieszkańcy Borii, miejscowości leżącej na północy gminy Ćmielów. Swoje racje w minioną sobotę, 1 lutego wyrazili na spotkaniu z władzami gminy Bałtów, do której chcą się przyłączyć. Na zebraniu pojawiło się ponad pięćdziesiąt osób.
– Za socjalizmu na tym terenie więcej się działo, niż obecnie. Jesteśmy traktowani źle – mówił Stanisław Młynek.
Organizatorka spotkania, sołtys Borii Elżbieta Sieraczuk podnosiła, że położona na skraju gminy Ćmielów ich miejscowość jest pomijana przy planowaniu inwestycji. Mówi o fatalnych i nieremontowanych drogach, strażnicy OSP, czy ośrodku zdrowia, które nie mogą się doczekać remontów.
– Nie mamy nic do stracenia. Gmina Ćmielów nic o nas nie dba. Nie próbuję oczerniać obecnej burmistrz Ćmielowa, ani urzędników, po prostu nikt dla nas nic nie robił w latach wcześniejszych, ale i teraz również. Jesteśmy zostawieni sami sobie – mówiła podczas spotkania Elżbieta Sieraczuk.
W podobnym tonie wypowiadał się Dariusz Maruszczak, radny miasta i gminy Ćmielów, który mandat otrzymał od mieszkańców Borii, Podgórza i Wiktoryna.
– Mieszkańcom nie chodzi o bardzo wiele. Ich główne postulaty dotyczą zadbania o ochronę zdrowia, drogi, oświetlenie. To są takie podstawowe rzeczy, których tutaj brakuje. Staramy się o wóz strażacki dla OSP w Borii, która jest jedyną jednostką na tę część gminy. Jest wiele niedociągnięć, które mieszkańcy widzą i właśnie po to tyle tych spotkań – mówił radny Dariusz Maruszczak.
Wójt Bałtowa Hubert Żądło w swoim wystąpieniu zwracał uwagę na konsekwencje zmian administracyjnych dla mieszkańców i samego Bałtowa, ale zapowiedział, że decyzja należeć powinna do samych mieszkańców.
– Musi nastąpić referendum. Jeśli będzie wola mieszkańców o odłączeniu się od gminy Ćmielów, to wtedy taka inicjatywa zostanie poddana pod głosowanie radnych Rady Gminy Bałtów i wtedy zostanie podjęta. Boria graniczy nie tylko z gminą Bałtów, ale też Bodzechów. My jako gminy nie mówimy „nie”, ale jesteśmy samorządem, który ma swoje bolączki finansowe i też nie jesteśmy w stanie na teraz obiecać cudów mieszkańcom – mówił Hubert Żądło, wójt gminy Bałtów.
Towarzyszący mu przewodniczący Rady Gminy Bałtów Henryk Cichocki zapowiedział, że byłby podczas głosowania przeciwny włączeniu Borii do gminy, a tłumaczył to utworzeniem tam w 2023 roku Rudzkiego Parku Kulturowego. W spotkaniu uczestniczyli nie tylko mieszkańcy Borii, ale również sołtysi innych miejscowości przyległych do niej. Zaproszenia nie otrzymała burmistrz Ćmielowa Joanna Suska. Dla Radia Ostrowiec mówiła wcześniej, że uszanuje wolę mieszkańców, ale nie zgodziła się ze stawianymi zarzutami. Żadnych formalnych kroków w stronę odłączenia się Borii od gminy Ćmielów i przyłączenia do Bałtowa mieszkańcy jeszcze nie podjęli. Sołtys Elżbieta Sieraczuk na razie ich nie zapowiedziała.
/mor/