Toyota wylądowała w rowie. Kierowca był kompletnie pijany

Fot. Ratownictwo Powiatu Ostrowieckiego

Lądowaniem w przydrożnym rowie zakończyła się w niedzielę, 26 stycznia około godziny 20 podróż kierowcy toyoty. Pojazd zauważył inny kierowca, który przejeżdżał Aleją 25 – lecia Wolności w Ostrowcu i wezwał na miejsce policję.

Kiedy służby dojechały na miejsce, mężczyzna znajdował się poza samochodem leżącym na boku. – Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że pojazdem kierował 37 – letni mieszkaniec Ostrowca. Badanie trzeźwości wskazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Grozić mu może za to kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – mówi Rafał Dobrowolski z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Kierowca nie skarżył się na żadne dolegliwości spowodowane z kolizją, ale był w takim stanie, że aby zbadać mu zawartość alkoholu, trzeba było przewieźć go na badanie krwi. Trzeźwieje w domu, a odpowiadać będzie przed sądem z wolnej stopy.

/sla/

Ważne wydarzenia