Pomimo zapowiedzi niższych opłat od 1 kwietnia za ciepło od Miejskiej Energetyki Cieplnej w Ostrowcu Świętokrzyskim, część mieszkańców otrzymała większe rachunki. Przyczyny tego w czwartek 25 lipca, podczas nadzwyczajnej sesji wyjaśniał miejskim radnym Dariusz Wojtas, prezes spółki.
– Cena energii w poprzedniej taryfie wynosiła 144 złote, natomiast teraz ta cena wynosi teraz 64 złote. Jeżeli nie uwzględniamy rekompensaty w postaci 92 złotych, to jeżeli odjęlibyśmy od 144 tę cenę na poziomie 64, to da nam to obniżkę znacznie powyżej 50 procent, natomiast z uwagi na to, że wzrosła opłata z tytułu mocy zamówionej, to obniżenie cen energii cieplnej nastąpi na poziomie 33 procent – mówił Dariusz Wojtas.
Wyjaśnia, że w wielu budynkach korekty może wymagać wielkość zamówionej mocy. Jej zredukowanie, gdy to zasadne, wiąże się z obniżką rachunków. Mieszkańcy mogą sprawdzić, czy zamówiona przez nich moc odpowiada ich potrzebom. Wystarczy – jak zapewnia prezes Wojtas, że umówią się na indywidualne spotkanie z pracownikami w siedzibie MEC przy ulicy Henryka Sienkiewicza 91. W imieniu mieszkańców zamieszkałych w domach wielorodzinnych, takiej korekty mocy dokonać może zarządca, czyli najczęściej spółdzielnia.
Prośbę o przedstawienie sytuacji MEC-u przez prezesa spółki wystosowali radni z klubu Prawo i Sprawiedliwość.
– Jestem usatysfakcjonowany dzisiejszym spotkaniem. Bardzo dziękuję za potwierdzenie, że opłata za ciepło nie wzrośnie, jeżeli chodzi o MEC. Miejska Energetyka Cieplna nie podniosła opłaty, a te opłaty, które wzrosły są niezależne od nas – komentował radny Przemysław Cielecki.
/mor/
