Trzy kolejne osoby usłyszały prokuratorskie zarzuty w sprawie związanej z postępowaniem przeciwko byłemu prezydentowi Ostrowca Jarosławowi G.
Czego dotyczą wyjaśnia rzecznik prokuratury krajowej, prokurator Przemysław Nowak: – Trzem osobom postawiono zarzuty popełnienia przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów. Są to Łukasz G., Irena K.- K. oraz Małgorzata B.
Na zlecenie prokuratury, funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego znów pojawili się w mieście. – W ramach tego postępowania w czerwcu prokuratorzy zabezpieczenia dokumentacji z placówek oświatowych na terenie Ostrowca – wyjaśnia prokurator.
Minął już ponad rok od postawienia pierwszych zarzutów prokuratorskich byłemu prezydentowi Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosławowi G. Przypomnijmy, że po raz pierwszy CBA zatrzymało ówczesnego prezydenta w marcu 2023 roku. Postanowiono mu wtedy pięć zarzutów, dotyczących przyjęcia łapówek w łącznej wysokości 40 tysięcy złotych. Jarosław G. nie został aresztowany, ale zawieszony w pełnieniu swoich obowiązków. Ponownie zatrzymany został w maju, wtedy już zdecydowano o tymczasowym aresztowaniu. Usłyszał nowe zarzuty – dotyczące nakłaniania świadka do składania fałszywych zeznań, czyli zatajenia sprzedaży mu złotych i srebrnych monet o wartości 1 miliona 700 tysięcy złotych. Kolejne dotyczyły złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych. Były prezydent spędził w areszcie tymczasowym ponad pół roku, w tym czasie stanowiono mu kolejne zarzuty, treści niektórych nie ujawniono.
– Na dzień dzisiejszy Jarosław G. stoi pod zarzutem popełnienia 15 przestępstw, w tym 9 z nich ma charakter korupcyjny, a 5 polega na przyjmowaniu korzyści majątkowych i osobistych, o łącznej wartości 80 tysięcy złotych – mówi prokurator Przemysław Nowak. I dodaje, że terminu zakończenia postępowania nie może teraz określić. – Jak prokurator zgromadzi całość materiału dowodowego skieruje akt oskarżenia do sądu, natomiast nie jestem w stanie na tym etapie tego stwierdzić. Na pewno jest to sprawa rozwojowa.
W tej sprawie zarzuty składania fałszywych zeznań usłyszały kilka miesięcy temu jeszcze trzy inne osoby – Adrian M., Dariusz P. oraz Maria A.
/sla/
