Ostrowiecka Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności, czyli SOWA ma już rok. Jednostka, wspólnie z odwiedzającymi ją dziećmi, świętowała w piątek, 7 czerwca pierwsze urodziny.
– Mi najbardziej smakował tort. Fajnie było w salach (…). Bawiłem się w piasku, dmuchaliśmy piłki do góry (…). Wrzucaliśmy lotki, żeby latały w rurze – mówili Antosia, Miłosz i Madzia, którzy na pierwsze urodziny sowy przyjechali aż spod Sandomierza i 'załapali się’ na słodki poczęstunek.
Miejsce cieszy się dużym zainteresowaniem. W ciągu pierwszego roku do ostrowieckiej SOWY zawitało aż 3500 gości.
– To jest taka przestrzeń, która przynosi nam najwięcej satysfakcji. Świadczą o tym zadowolone i zauroczone dzieci oraz młodzież. Jesteśmy dumni z tego, że udało nam się pozyskać tę strefę i że ta SOWA do nas 'przyleciała’ – mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury, przy którym funkcjonuje placówka.
SOWA, czyli Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności, to miejsce popularyzujące naukę i badania naukowe. Miejsce to wspiera rozwój oparty na samodzielnym odkrywaniu świata. Sprzęty dostępne dla odwiedzających powstały w Centrum Nauki Kopernik.
/osa/