20 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Co zmieniło się w powiecie ostrowieckim?

Za fundusze unijne wybudowany został między innymi amfiteatr w Parku Miejskim w Ostrowcu. Fot. archiwum

Otwarte granice, swobodne poruszanie się między państwami w strefie Schengen, brak ograniczeń w używaniu telefonów i internetu – to codzienność, którą dzisiejsi 20 – latkowe biorą za oczywistość. By była możliwa, właśnie 20 lat temu 77,5 procent Polaków w referendum opowiedziało się za wstąpieniem naszego kraju do Unii Europejskiej.

Zamiany zachodzące dzięki tej decyzji na co dzień widać w samorządach.

– Zanotowaliśmy niebywały skok cywilizacyjny, jeśli chodzi o programy unijne. Tego się już nie da tak finansowo oszacować. Podaję tylko zawsze przykład, że dzięki środkom z Unii wybudowaliśmy 180 kilometrów sieci kanalizacyjnej. Dzisiaj to koszt około 1 miliona złotych za kilometr, to daje 180 milionów. Oprócz tego wyremontowaliśmy wszystkie szkoły, sale gimnastyczne, zamontowaliśmy fotowoltaikę – wylicza Jerzy Murzyn, wójt gminy Bodzechów.

I dodaje do tego montaż pomp ciepła, budowę stacji uzdatniania wody, zbiorników retencyjnych, pieniądze z tak zwanych „miękkich” projektów na sport, rekreację czy pomoc społeczną.

– Przed wstąpieniem do Unii, w latach 90- tych, jak był „bardzo dobry” rok, jakaś powódź nas nawiedziła, albo dostaliśmy inne środki od państwa, to jeśli była to złotówka za złotówkę, to był rekord. Później do tej jednej złotówki zaczęliśmy pozyskiwać i siedem i osiem złotówek. Bez tych środków bylibyśmy daleko, daleko w tyle – mówi Jerzy Murzyn.

W całym powiecie ostrowieckim wpływ funduszy unijnych na poprawę jakości życia widać chociażby na drogach. Za te pieniądze remontowana jest obecnie droga wojewódzka przebiegająca przez Ostrowiec, powstały tak zwane „mała” i „północna” obwodnica miasta, wyremontowano ulicę Samsonowicza, Bałtowską i Krzemienną, powstał łącznik od Chrzanowskiego do targowiska miejskiego. Podobnie wyliczać można drogi w gminach, wystarczy wspomnieć o obwodnicy Ćmielowa. Dzięki unijnym środkom wybudowano też między innymi amfiteatr w Parku Miejskim i odkryte baseny na Rawszczyźnie.

Od początku polskiej akcesji z możliwości jakie daje Unia korzysta młodzież, między innymi uczniowie Zespołu Szkół numer 3, którzy wyjeżdżają na zagraniczne, miesięczne staże zawodowe.

– Nasza szkoła pozyskała już ponad 2 miliony euro na te projekty, w stażach zagranicznych udział wzięło ponad 900 uczniów i kilkudziesięciu nauczycieli. Dla nich były to wcześniej wymiana doświadczeń, a teraz nazywa się „job shadowing” czyli pobserwacja pracy – mówi Mariola Leśniewska, koordynatorka projektów realizowanych w szkole. Najpierw był to program Leonardo da Vinci, potem Power, a teraz Erasmus+. Młodzież wraca z wyjazdów z nowymi umiejętnościami.

– Dla uczniów to podniesienie kompetencji zawodowych, umiejętności językowych, także dla kadry. Poznajemy lepiej Europę, poszerzamy wiedzę o krajach Unii, włączamy się w jej różnorodność – dodaje nauczycielka.

Dziś korzyści płynące z członkostwa w Unii Europejskiej – dla jednych oczywiste, dla innych nieco mniej – nadal widzi jednak zdecydowana większość Polaków. Według sondażu CBOS z kwietnia 2023 roku, 85 procent uważa, że powinniśmy dalej należeć do Wspólnoty. Rośnie jednak jednocześnie odsetek eurosceptyków.

Każdy z nas będzie miał szansę wypowiedzenia się o tym, jakiej Europy i jakiej formy naszego funkcjonowania w niej chcemy, stawiając krzyżyk przy nazwisku kandydata konkretnego ugrupowania. Wybory już w niedzielę, 9 czerwca.

/sla/

Ważne wydarzenia