To już ostatnie godziny kampanii wyborczej przed tegorocznymi wyborami samorządowymi. W nocy z piątku na sobotę, o północy rozpocznie się cisza wyborcza, która potrwa do niedzieli, 7 kwietnia do czasu zamknięcia lokali wyborczych.
– W tym czasie nie wolno prowadzić agitacji wyborczej, zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów, manifestacji, wygłaszać przemówień oraz rozpowszechniać materiałów wyborczych. Dotyczy to również internetu. Zabroniona jest również agitacja w lokalu wyborczym, polegająca między innymi na eksponowaniu symboli, napisów, znaków kojarzonych z kandydatami czy komitetami wyborczymi – mówi Adam Michcik, dyrektor kieleckiej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
W czasie ciszy wyborczej nie wolno również podawać żadnych wyników sondaży wyborczych, a grzywna, jaka grozi za złamanie tego zakazu wynosi od 500 tysięcy nawet do miliona złotych.
W tegorocznej kampanii wyborczej agitacja w dużej mierze przeniosła się do internetu. Co więc z materiałami zamieszczonymi na przykład na portalach społecznościowych?
– Wszystkie materiały opublikowanie w czasie, w którym można było agitować mogą pozostać, natomiast w trakcie ciszy wyborczej nie mogą mieć charakteru dynamicznego –
wyjaśnia dyrektor.
Dodaje, że materiały wyborcze umieszczone na pojazdach czy lawetach mogą pozostać w przestrzeni publicznej, ale nie mogą być przenoszone. Każde zaś naruszenie ciszy wyborczej należy zgłaszać bezpośrednio na policję.
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę, 7 kwietnia. Lokale wyborcze będą czynne od godziny 7 do 21.
/sla/
