Występy artystyczne, licytacje, radość z uczestniczenia w wielkim wydarzeniu i atmosfera płonących dobrocią serc tak można opisać wczorajszy 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Ostrowcu.
Wolontariusze od samego rana na ulicach zbierali pieniądze do puszek, a w mieście odbywało się wiele imprez, z których dochód zasili konto zbiórki. O godzinie 16 rozpoczęły się koncerty w Klubie Kameleon. W tym samym czasie rozkręcała się zabawa na dziedzińcu Ostrowieckiego Browaru Kultury. Mimo padającego deszczu przyszło tam wielu mieszkańców, którzy nie tylko chcieli posłuchać wykonawców ale przede wszystkim pomóc w zbiórce.
– Będąc dwukrotnie operowaną byłam na sali z serduszkami WOŚP. Dla mnie uczestnictwo w wydarzeniach tej orkiestry jest rzeczą świętą. Dopóki żyję, będę ich wspierać. W tym roku wrzuciłam do puszki 50 złotych i ja wiem, że to jest mało, ale ziarnko do ziarnka i jest miarka. Niech każdy da tę przysłowiową „dychę”, to wtedy się uzbiera – mówiła pani Grażyna. A tę przysłowiową dychę, można było wrzucić do jednej z puszek wolontariuszy.
– Gdyby była lepsza pogoda, to byłoby lepiej, ale nie ma co narzekać, bo liczy się każdy grosz na ten szczytny cel – mówił wolontariusz Tomasz. – Bardzo lubię zbierać dla innych, pomagać innym i bardzo dobrze się z tym czuję – mówił wolontariusz Piotr.
A wśród kwestujących byli też tacy, którzy swoim niecodziennym ubiorem starali się zwrócić na siebie uwagę, rozweselić i tym samym zachęcić do wpłat.
– Ja jestem przebrany za krzyżowca, a mój kolega za jednego z rycerzy, uczestniczących w bitwie pod Grunwaldem. Kolczugę kolega zrobił nam sam, a reszta została jakoś zdobyta. Łącznie zebraliśmy około 800 złotych, ludziom bardzo się podobało, robili sobie z nami zdjęcia – mówił Mikołaj.
Starania wolontariuszy i hojność ostrowczan zaowocowały pokaźną kwotą na koncie WOŚP.
– 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przechodzi do historii. Na godzinę 20 mogę powiedzieć, że udało nam się zebrać 90 tysięcy złotych, ale to nie wszystko, bo będziemy liczyć puszki stacjonarne, e-skarbonki, puszki z placówek oświatowych, z różnych firm, do tego licytacje na allegro. Na pewno ta kwota wzrośnie i będzie większa, niż jest w tej chwili – informował Dariusz Czupryński, szef ostrowieckiego sztabu WOŚP.
Warto dodać, że finał WOŚP nie zamyka całej zbiórki. Jeszcze do 9 lutego trwają licytacje na portalu Allegro. Ostrowieckie fanty znaleźć można w zakładce WOSPOstrowiecSw.
/mor/
