Mniej interwencji straży miejskiej w sprawach spalania odpadów w prywatnych piecach

Ostrowieccy strażnicy miejscy w 2023 roku przeprowadzili ponad 100 kontroli, podczas których sprawdzali między innymi czym mieszkańcy miasta palą w swoich piecach.

Komendant Andrzej Kaniewski informuje, że wciąż zdarzają się sytuacje, że do pieców wkładane są śmieci, butelki plastikowe czy lakierowane płyty meblowe.

– Mieliśmy ponad 100 kontroli dotyczące nieprawidłowego palenia w piecach. W około 10-20 procent przypadków, do których byliśmy wzywani potwierdziło się, że rzeczywiście były tam spalane odpady – mówi Andrzej Kaniewski.

Strażnicy wystawiali mandaty w wysokości od 100 do 500 złotych. Komendant Kaniewski zaznacza, że w większości interwencje otrzymywali od osób mieszkających w sąsiedztwie domów, z których kominów wydobywał się czarny dym. Kontrole wykazały, że najczęściej mieszkańcy nielegalnie spalali drewno pokryte klejem lub lakierem.

– Spalane są często stare meble pokryte klejem lub farbą. Na przykład na ostrowieckiej Kuźni mieliśmy tego typu wezwanie do mężczyzny, palącego płyty meblowe, ale udało nam się tę sprawę wyjaśnić – mówi komendant Kaniewski. I zaznacza, że w ubiegłym roku było mniej niż w poprzednich latach zgłoszeń, dotyczących spalania odpadów.

– W ubiegłych latach interweniowaliśmy 2 lub nawet 3 razy więcej razy, niż to miało miejsce w 2023 roku. Wystawialiśmy też znacznie więcej mandatów. Widać, że te kontrole zaprocentowały – ocenia komendant Andrzej Kaniewski.

/mor/

Ważne wydarzenia