Według wyników exit poll z niedzielnego wieczora, w wyborach Prawo i Sprawiedliwość może zdobyć 36,8 procenta głosów, czyli 200 mandatów. To nie daje większości w sejmie i możliwości samodzielnego sformowania rządu.
Wyniki exit poll na gorąco komentował dla Radia Ostrowiec poseł PiS Andrzej Kryj.
– Te wybory zakończyły się po raz kolejny zwycięstwem Prawa i Sprawiedliwości, powtórzyliśmy wynik sprzed 8 lat, mimo że rządziliśmy przez ostatnie 4 lata w bardzo trudnych warunkach. Ten wynik pokazuje, że poparcie mamy stabilne i stałe – oceniał Andrzej Kryj.
Przyznał jednocześnie, że nie jest pewny swojego wyniku.
– Chciałem podziękować tym wszystkim, którzy na mnie głosowali. Ja nie wiem czy będę miał mandat czy nie, ale tak to już w polityce bywa, bo przecież władzy nie dostaje się na zawsze. Sondażowe wyniki pokazują, że w Polsce wciąż mamy mechanizmy demokratyczne i narracja mówiąca, że w Polsce mamy dyktaturę Prawa i Sprawiedliwości jest narracją dla małych dzieci lub dla osób żyjących w bańce medialnej – podkreślał poseł PiS.
A sam wynik Prawa i Sprawiedliwości nie może być dla polityków prawicy satysfakcjonujący.
– Bardzo duża frekwencja i bardzo duża mobilizacja środowisk, które można nazwać „antyPiSem” przełożyły się na to, że nie mamy tej większości, której każdy pragnął. Myślę, że będzie to przedmiotem analiz. Popełniliśmy być może jakieś błędy komunikacyjne, być może nasz przekaz nie trafił do tych wszystkich, którzy byli beneficjentami naszych rządów – podkreślał Andrzej Kryj.
Dziś rano poznaliśmy wyniku sondażu late poll przygotowanego przez Ipsos. Według niego PiS może mieć 198 mandatów w sejmie, Koalicja Obywatelska – 161, Trzecia Droga – 57, Lewica – 30, Konfederacja – 14. Jeśli tak wyglądałby wynik końcowy wyborów, to Prawo i Sprawiedliwość – nawet w koalicji z Konfederacją – nie zdobędzie sejmowej większości do stworzenia rządu. Wyników głosowania nie przedstawiła Państwowej Komisji Wyborczej jeszcze żadna obwodowa komisja z terenu powiatu ostrowieckiego.
/sla/











