Ponad sto osób podpisało się w czwartek, 9 lutego pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie In Vitro.
Akcję zbierania podpisów zorganizowali na Targowisku Miejskim w Ostrowcu członkowie Platformy Obywatelskiej. Chcą przywrócenia finansowania przez państwo tej metody – dla niektórych par jedynej szansy na posiadanie własnego potomka. Termin akcji nie był przypadkowy.
Jesteśmy tuż przed Walentynkami – świętem miłości. Wiadomo, że to z miłości rodzą się nasze małe szczęścia – mówi Jolanta Madioury, koordynatorka akcji w powiecie ostrowieckim. – Stąd dzisiaj czerwone balony w kształcie serca i inne walntynkowe akcenty.
Dodaje, że osoby odwiedzające dzisiaj ostrowiecką targowicę chętnie przystawały by porozmawiać o samej inicjatywie oraz podpisać się na liście.
– Jedną z osób, które dziś przyszły podpisać listę była kobieta w ciąży. Za dwa miesiące urodzi się jej dziecko, właśnie dzięki metodzie in vitro. Opowiedziała nam jak kosztowna to była procedura, mówiła że popiera nas całym sercem, bo wielu par po prostu na to nie stać – opowiada Jolanta Madioury.
Dyskusja o zasadności zgłoszenia projektu i przywrócenia tysiącom polskich par szansy na rodzicielstwo, trwa od wielu miesięcy. Platforma Obywatelska zebrała już wymagane 100 tysięcy podpisów, dzięki którym obywatelski projekt ustawy będzie mógł być złożony w Sejmie. Przypomina, że w Polsce refundowano metodę in vitro w czasie koalicji PO – PSL i dzięki temu narodziło się około 22 tysięcy dzieci.
Do 15 lutego jeszcze można się na liście podpisać, między innymi w siedzibie PO w Ostrowcu, na osiedlu Ogrody.
/sla/
