Dwie nowe, zupełnie różne wystawy w BWA przyciągnęły też młodzież

Fot. Anna Śledzińska

Copyright (C) Justyny Grodeckiej” i „Przestrzeń Barw” Anny Wolskiej – to kolejne dwie wystawy, które od piątku można oglądać w galerii Biura Wystaw Artystycznych w Ostrowcu.

– Dwie nowe wystawy, ciekawe, różne, uzupełniające dotychczasowe propozycje. Chcemy pokazać inne kierunki w sztuce najnowszej, to czym inspirują się, w jaki sposób tworzą i jak komentują współczesny świat, ale też z jakich narzędzi korzystają artyści – mówi Justyna Łada, dyrektor BWA Ostrowiec.

Dodaje, że związane z warszawskim środowiskiem artystki dzieli nie tylko wiek i doświadczenie, ale kompletnie różny sposób wyrażania swoich emocji poprzez sztukę. Szczególnie prace młodziutkiej, ale już docenianej Justyny Grodeckiej zastanawiają i mogą szokować. To też pole do rozmowy z bywalcami galerii, których podczas wernisażu było bardzo dużo. Pojawiły się też nowe twarze.

– Po raz pierwszy jestem na wernisażu i jestem naprawdę zadowolona. Wydaje mi się, że będę przychodziła częściej, bo atmosfera jest bardzo przyjemna. Nie spodziewałam się też, że będzie tu aż taki tłum – stwierdziła Ada Siudy, która na wernisaż przyszła z koleżanką Kamilą Zasadą. – Przyszłyśmy tu, aby zapoznać się trochę kulturą, bo obecnie chyba nam wszystkim tego w życiu bardzo brakuje.

Reakcja młodzieży cieszy tym bardziej, że od roku to do niej kierowanych jest wiele działań galerii.

– Coraz więcej młodzieży korzysta z naszej propozycji. Przychodzą na zajęcia w ramach Artystycznej Akademii, ale też zaczynają przychodzić na wernisaże. Niekiedy muszą muszą przełamać nieśmiałość, lęki, niepokój jak to wszystko wygląda, tym bardziej cieszę się i zamierzamy nasze działania nadal kierunkować w stronę młodych ludzi – komentuje Justyna Łada.

Do końca miesiąca w BWA można oglądać aż cztery wystawy. Oprócz dwóch otwartych w piątek, także „I Am My Family” Rafaela Goldchaina i „ZAAM” Marka Cecuły.

/sla/

Ważne wydarzenia