Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Kunowie otrzymała nowy wóz ratowniczo- gaśniczy. To pierwszy taki pojazd, który trafił na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat do ochotników z kunowskich jednostek.
– To bardzo nowoczesna jednostka, zabudowa pożarnicza jest wykonana pod nasze potrzeby, jest bardzo ergonomiczna, posada siedem skrytek i podesty. Wóz wyposażony jest w sprzęt gaśniczy oraz ratunkowy do wydobywania z wnętrza pojazdu zakleszczonych osób – mówi naczelnik Wiesław Krajewski.
Samochód kosztował ponad 1 milion złotych. Ponad 500 tysięcy przeznaczyła gmina Kunów, drugie tyle dołożyło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, a około 30 tysięcy złotych Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego. Strażacy dokładnie wiedzieli, jaki wóz jest im potrzebny. Kunowska jednostka jest jedną z najbardziej obciążonych w powiecie, biorąc pod uwagę ilość wyjazdów do akcji.
– To wóz, który wjeżdża w różne trudne miejsca. Wcześniej, gdy strażacy podjeżdżali ciężkim wozem na przykład do gaszenia traw, musieli jeszcze przejść często kilkadziesiąt metrów na piechotę, z ciężkim sprzętem. teraz dojadą dużo bliżej – mówi burmistrz Lech Łodej.
OSP Kunowie należy do Krajowego Systemu Ratowniczo- Gaśniczego, a w tym roku obchodzi 114. rocznicę funkcjonowania. W czynnej służbie jest 25 osób, ale w sumie liczy ona ponad 100 osób włączając w to orkiestrę dętą.
Nowy wóz już stoi w remizie. W sobotę, 15 października o godz. 14 na placu przy remizie druhowie oficjalnie odbiorą kluczyki i zapraszają na tę uroczystość wszystkich mieszkańców.
/sla/
