Być może jeszcze w tym roku uda się gminie Ostrowiec wyremontować fragment prowadzącej na dworzec PKP kładki nad torami i krajową 'dziewiątką”. W listopadzie inwestycję po swojej stronie zakończyć powinna spółka PKP PLK.
Miasto ogłosiło przetarg na remont należącego do niej odcinka, ale żeby go rozstrzygnąć musi dołożyć do zadania 107 tysięcy złotych. O tyle droższa od założeń jest najtańsza oferta w postępowaniu. Zgodę muszą jeszcze wydać radni. Obrady już jutro. – Przedstawiliśmy pod głosowanie uchwałę o zmianie w wieloletniej prognozie finansowej, w której zwiększyliśmy środki przewidziane na tę inwestycję. To pozwoli nam rozstrzygnąć postępowanie i podpisać umowę z wykonawcą – zapowiada Dominik Smoliński, wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego. Dodaje, że jeżeli pogoda nie będzie sprzyjająca, żeby prowadzić inwestycję jesienią i zimą, to zostanie ona wykonana najpóźniej do kwietnia, maja przyszłego roku.
Kładka, która jest najkrótszą przeprawą dla pieszych na dworzec od strony ulicy Żabiej zamknięta jest od czerwca tego roku, kiedy remont rozpoczęła spółka kolejowa. Obecnie pasażerowie, którzy na dworzec chcą dotrzeć od tej strony miasta pieszo – muszą pokonać wiadukt i ulicę Kolejową albo dotrzeć do ulicy Żeromskiego i także wejść w Kolejową. A to aż 2 kilometry 300 metrów do pokonania – nierzadko z walizkami.
Przypomnę, że po interwencji Radia Ostrowiec połączenie autobusowe w godzinach odjazdów i przyjazdów pociągów, uruchomiła dla pasażerów komunikacja miejska.
/mag/
