Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim odbyło się drugie posiedzenie w sprawie radnego miejskiego Mateusza C., który oskarżony jest o znieważenie wezwanych na interwencję do jego domu policjantów, a także kopnięcie w twarz jednego z nich.
Jak informuje sędzia Dariusz Barczak, przewodniczący wydziału karnego Sądu Rejonowego w Ostrowcu, przesłuchana została żona Mateusza C. Kobieta potwierdziła, że dwukrotnie padły z ust oskarżonego słowa niewłaściwe 'wynocha psy’ i ’ wypier… psy’. Opisała też przebieg policyjnej interwencji. Policję o awanturze domowej poinformowała córka oskarżonego. – Postępowanie dowodowe trwa, kolejny termin rozprawy został wyznaczony na 1 września i rozprawa będzie wtedy kontynuowana i być może wtedy będzie już rozstrzygnięcie – mówi sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
1 września zeznawać będzie dwóch policjantów, którzy z usprawiedliwionych przyczyn nie stawili się w sądzie wczoraj, a także mama oskarżonego.
Radny, przypomnijmy, przyznał się do winy, a cała sprawa procedowana jest na nowo po tym, jak od wyroku warunkowego umorzenia sprawy przeciwko niemu odwołała się prokuratura.
Sąd odwoławczy nakazał w szczególności zbadać rozmiar szkody i społeczną szkodliwość czynu.
/mag/
