Ponad 1170 ósmoklasistów z powiatu ostrowieckiego rozpoczęło dziś egzamin na koniec szkoły podstawowej. Dziś pisali język polski. Jutro czeka ich matematyka, a dzień później język obcy, przeważnie angielski.
– Trzeba podejść do tego na spokojnie. Trzeba opanować nerwy i sądzę, że będzie dobrze – mówiła przed dzisiejszym egzaminem z języka polskiego Klaudia Głowacka ze szkoły podstawowej nr 5 na Ogrodach. – Trochę się stresuję, ale jestem dobrej myśli. Sądzę, że nie będzie to najważniejszy sprawdzian na mojej ścieżce edukacyjnej. Jestem pozytywnie nastawiony – dodawał Mateusz. – To jest motywujący stres, który zbiera do kupy i każe nas działać. Wiadomo, że od tego egzaminu zależy, czy dostanę się do wybranej szkoły i to ważne, ale może przeszkadzać – mówiła Martyna Cieśla. Uczniowie zgodnie podkreślali, że najwięcej obaw wiążą z matematyką, a najłatwiejszy jest egzamin z języka angielskiego.
Od egzaminu ósmoklasisty zależy czy uczniowie dostaną się do wymarzonej szkoły i klasy. – To taka mała matura. Te egzaminy są podobne – przyznaje Marta Dobrowolska-Wesołowska, dyrektorka szkoły nr 5. – One są bardzo podobne jeśli chodzi o przeprowadzenie egzaminu, wszystkie procedury związane z dostarczeniem, rozpakowaniem, przekazaniem arkuszy, otwarciem ich. Egzaminy te najbardziej różni kwestia wieku osoby egzaminowanej – zaznacza.
Ósmoklasiści wyniki pisanego przez siebie egzaminy poznają na przełomie czerwca i lipca.
/mag/
