W sobotę do Białej Cerkwi, partnerskiego miasta Ostrowca Świętokrzyskiego wyruszył pierwszy konwój z pomocą, w niedzielę do Ostrowca przyjechał wysłany autokar z uciekającymi przed wojną mieszkańcami tego miasta.
– Przyjęliśmy grupę dzieci i opiekunów, 42 osoby. Mer poprosił o przyjęcie i zaopiekowanie się tymi osobami. Do Ostrowca dojechali po trwającej dwa dni podróży, zmęczeni, przestraszeni, ale bezpieczni – mówi Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego. Jak dodaje, dziś rano ponownie rozmawiał z merem zbombardowanej przez Rosjan Białej Cerkwi i został poproszony i przyjęcie kolejnej grypy uchodźców. Miasto, zdaniem wojskowych, wkrótce może znaleźć się na linii regularnej walki, bo znajduje się na trasie łączącej Odessę z Kijowem i linii napierających z południa i północy oddziałów rosyjskich.
Prezydent Górczyński, zauważając, że gościom będzie trzeba stworzyć godne warunki do mieszkania, rozmawiał już także z przedstawicielami zarządów spółdzielni mieszkaniowych w Ostrowcu, proszą c o wykaz wolnych mieszkań, które mogłyby posłużyć gościom z Ukrainy.
