Nowy pojazd pojawił się na wyposażeniu Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu.
Jest to specjalistyczny, lekki samochód rozpoznawczo-ratowniczy na bazie Forda Rangera. Ma silnik o mocy 170 koni mechanicznych i jak mówi Barbara Majdak, rzeczniczka prasowa ostrowieckich strażaków, dzięki niemu ratownicy będą mogli szybko dotrzeć na miejsce akcji ze sprzętem niezbędnym do prowadzenia rozpoznania.
– Będzie to takie mobilne centrum dowodzenia, kierowca będzie mógł dotrzeć w każde miejsce, nawet jeśli teren będzie trudnodostępny dla samochodów ciężkich. Będzie między innymi wykorzystywany przy pożarach lasów czy miejscowych podtopieniach. Pojazd będzie potrzebny, ponieważ nasze ciężkie pojazdy, które ważą nawet do kilkudziesięciu ton, nie mogą wszędzie dotrzeć. Dowódca dzięki temu samochodowi będzie mógł sprawie poruszać się po terenie działań – wyjaśnia Barbara Majdak.
Samochód kosztował ponad 150 tysięcy złotych i został zakupiony ze środków własnych Państwowej Straży Pożarnej. Barbara Majdak podkreśla, że to nie koniec inwestycji, bo chcą w przyszłym roku kontynuować wymianę pojazdów.
– Teraz w pierwszej kolejności musimy wymienić dwa ciężkie samochody, które mają 18 i 20 lat – tłumaczy i dodaje, że koszt jednego ciężkiego wozu wynosi od 1,5 do 2 milionów złotych.
/bart/