Po dwóch miesiącach przerwy w ostrowieckim szpitalu pojawiły się dwa przypadki zakażenia koronawirusem. Stan pacjentów był na tyle poważny, że zostali skierowani do szpitala zakaźnego w Starachowicach.
– Czwarta fala koronawirusa dojdzie do nas w ciągu miesiąca – ocenia doktor Adam Karolik, dyrektor medyczny lecznicy i po raz kolejny zachęca do szczepień. A te idą niemrawo.
– Zainteresowanie ze strony społeczeństwa jest bardzo niskie, a ilość podawanych szczepionek jest niewielka. Punkt szczepień na ulicy Sandomierskiej został zawieszony, ponieważ liczba chętnych na szczepienia w niektórych dniach była zerowa, a maksymalna liczba w ciągu dnia to 3 – 4 osoby. Nie było sensu utrzymywać całej ekipy, chętnych przekierowaliśmy do punktu szpitalnego – informuje dyrektor szpitala.
Jak się okazuje, najlepsze efekty daje mobilny punkt szczepień na Targowisku Miejskim. Tam, w dni targowe, czyli czwartek, sobotę i niedzielę zastrzyk przyjmuje po 60 – 70 osób. Na razie nie dały dobrego efektu punkty plenerowe. Podczas pikniku na Gutwinie i w Kunowie zaszczepiło się po kilka osób.
Doktor Karolik mówi, że mimo tego takie akcje prowadzić będą nadal, bo liczy, że rosnąca liczba osób zakażonych jednak skłoni mieszkańców powiatu do szczepień.
W najbliższą niedzielę akcja szczepień odbędzie się w Ćmielowie.
– Przy dużym zaangażowaniu księdza Czesława z parafii w Ćmielowie podczas odpustu parafialnego stanie mobilny punkt, gdzie nasz personel medyczny będzie gotów do wykonywania szczepień – dodaje doktor Karolik.
Mobilny punkt szczepień działać będzie także w niedzielę na Rynku podczas Dożynek Pszczelarskich w godzinach 9-14 oraz podczas Dni Ostrowca, w sobotę i niedzielę 28 i 29 sierpnia. Do dyspozycji pacjentów będą wszystkie rodzaje szczepionek.
/joge/
