Dramatycznie małe zainteresowanie szczepieniami. Szpital oddaje niewykorzystane preparaty

Program szczepień wyraźnie zwalnia. O wręcz dramatycznym spadku zainteresowania szczepieniem się przeciwko covid-19 mówi dr Adam Karolik, dyrektor do spraw medycznych ostrowieckiego szpitala. Placówka właśnie odesłała – w obawie przed zmarnowaniem – pół tysiąca dawek szczepionki firmy Moderna.

-W tej chwili podajemy głównie drugie dawki, ale nie ma prawie wcale zainteresowania wśród osób wcale dotąd niezaszczepionych. Doszło do tego, że w punkcie szczepień populacyjnych w CKU na Sandomierskiej od połowy lipca obserwujemy pojedyncze zgłoszenia. Są dni, że do punktu, który miał szczepić 500 osób na dobę, przychodzi 4-6 zarejestrowanych osób – mówi doktor Karolik. Apeluje o szczepienie się. Odwołuje się przy tym do odpowiedzialności za swoje zdrowie ale też za zdrowie i życie innych. – Przed nami jest czwarta fala pandemii. Na całym świecie obserwujemy wzrost zakażenia dużo bardziej zjadliwymi odmianami koronawirusa, który wywołuje chorobę znacznie częściej także wśród młodych osób. To, że ta czwarta fala do nas dotrze jest pewne, ale od nas zależy jej rozmiar. To zależy od poziomu wyszczepienia społeczeństwa – podkreśla dyrektor szpitala. Przypomina, że teraz nie trzeba się nawet rejestrować przez internet lub dzwonić na infolinię czy do punktu szczepień. Wystarczy przyjść z dowodem osobistym.

/mag/

Ważne wydarzenia