Tajemniczy darczyńca wsparł zbiórkę na rzecz małej Sandry. Operację uda się przeprowadzić. Mama mówi o cudzie

Dzięki pomocy anonimowego darczyńcy, który zgłosił się do Fundacji 'Kolorowe Motyle’ i przelał na konto małej Sandry Kamińskiej ponad 40 tysięcy złotych, zaplanowana na koniec sierpnia operacja dziewczynki dojdzie do skutku i Sandra w przyszłości będzie mogła chodzić.

– Możemy mówić o cudzie, bo nie byliśmy pewni czy uda nam się zebrać wszystkie potrzebne środki, aby polecieć. Ciężko nam było je pozyskać, ponieważ na pierwszy rzut oka Sandra nie wygląda na chorą.  Jest mnóstwo  dzieci, które tej pomocy potrzebują, a los mojej córki poruszył tego darczyńcę. Jestem mu ogromnie wdzięczna – mówi Ilona, mama trzyletniej dziewczynki, która po jest po wylewie krwi do mózgu i cierpi na spastyczny niedowład kończyn. Grozi jej wózek inwalidzki, a operacja w amerykańskiej klinice pozwoli jej chodzić i normalnie żyć.
Cud, o którym mówi pani Ilona, wydarzył się w ostatnim momencie. Żeby operacja mogła się odbyć, do 15 lipca pieniądze muszą być już na koncie kliniki.

– Wylatujemy 22 sierpnia i musimy odbyć 5 dniową kwarantannę w Chicago.  Operacja odbędzie się 31 sierpnia. Dzień wcześniej  Sandra spotka się z doktorami i fizjoterapeutami, gdzie zostanie dokonana ogólna ocena.  Nagramy filmik przed i po operacji, który pokaże rezultaty – dodaje.
Przypomnijmy, że zbiórka dla Sandry, która jest podopieczną Fundacji 'Kolorowe Motyle’, prowadzona była na stronie 'SiePomaga’, licytacje także na Facebooku. W Ostrowcu prowadzone były zbiórki podczas różnych wydarzeń, ostatnio podczas Giełdy Przydasiów.

/mag/

Ważne wydarzenia