Raport dotyczący kolejek do lekarzy osiemnastu specjalizacji na terenie powiatu ostrowieckiego opracowało Świętokrzyskie Centrum Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych. Przebadali dwadzieścia dwie przychodnie. A wszystko po zlikwidowaniu od 1 lipca w ramach programu Polski Ład limitów przyjęć do specjalistów.
– My sprawdziliśmy to i w praktyce o rozwiązanie nie działa. Dzwoniliśmy do przychodni jako anonimowi pacjenci i pytaliśmy o terminy. Okazuje się, że na wizytę do okulisty trzeba czekać 365 dni. Długo, bo 395 dni trzeba czekać na wizytę do pulmunologa, a także do logopedy i tu czas oczekiwania to 360 dni – mówi Iwona Marczak, wiceprezes organizacji. Z ich badania wynika, że najkrócej w powiecie ostrowieckim czeka się do stomatologa – średnio tylko 7 dni, do alergologa 17, ginekologa 118, a do kardiologa aż 272.
Beata Szczepanek, rzeczniczka świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia wyjaśnia, że zniesienie limitów przyjęć oznacza, że NFZ zapłaci placówce medycznej za przyjęcie każdego pacjenta, ale przyznaje, że kolejki od razu nie znikną. – Pamiętajmy, że te kolejki, które są, bo one są, nie rozładują się z dnia na dzień. One nie są uwarunkowane jedynie finansowaniem i limitowaniem tych świadczeń, ale również dostępnością specjalistów na danym terenie, a wiemy, że tych specjalistów brakuje – mówi.
W powiecie ostrowieckim brakuje zwłaszcza okulistów i zniesienie limitów do lekarzy tej specjalności kolejek nie skróci. Do lekarzy, których jest więcej na danym terenie kolejki powinny rozładowywać się stopniowo. Beata Szczepanek za przykład podaje zabiegi usuwania zaćmy i wszczepiania endoprotez, na które jeszcze dwa lata temu czekało się nawet dwadzieścia miesięcy i dłużej, a teraz, po zniesieniu limitów ten czas skrócił się do trzech miesięcy, a w niektórych przypadkach nawet do miesiąca. Przyznaje jednak, że decyzja o zniesieniu limitów obowiązywać będzie tylko do końca roku i nie ma na razie żadnych informacji czy zostanie utrzymana w latach kolejnych.
Raport Świętokrzyskie Centrum Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych został już złożony w biurze parlamentarzystów PiS z Ostrowca. Ma zostać także wysłany do kieleckiego oddziały NFZ. – Podejmiemy się rzecznictwa, żeby coś w tym zakresie zostało zmienione – zapewnia wiceprezes Marczak. A raport można znaleźć na stronie facebookowej organizacji.
/mag/