Punkt szczepień populacyjnych już działa w Centrum Kształcenia Ustawicznego. Kilka minut po 10.00 preparat Astra Zeneca przyjęła pierwsza osoba. – Super, nic nie bolało, jestem zadowolona – mówiła pani Irena Kwiatkowska.
– To był dla mnie wyczekiwany moment. Bardzo się cieszę, że mogłam przyjąć tę szczepionkę. Ja już przechorowałam covid i musiałam poczekać te kilka miesięcy. Robię to dla siebie i bliskich, żeby znów nie zachorować – dodała pani Irena.
Skierowanie na szczepienie w CKU ma dziś około 200 osób. Przygotowana jest też odpowiednia liczba szczepionek wszystkich rodzajów. Na parkingu przed halą sportową, gdzie zorganizowany jest punkt, w kolejce od rana czekało kilkadziesiąt osób. Ustawiony jest tam namiot, temperaturę ciała mierzą terytorialsi. – Pacjent wchodząc do punktu szczepień w CKU dezynfekuje ręce, siada przy stoliku i wypełnia ankietę, następnie jest kwalifikowany do szczepienia przez lekarza lub wykwalifikowaną pielęgniarkę i przechodzi do odpowiedniego stanowiska. Są cztery, w każdym szczepimy innym preparatem – mówi Teresa Kutwin, pielęgniarka koordynująca pracę w punkcie szczepień masowych.
Mimo spóźnionej o kilka godzin dostawy preparatu Pfizer, szczepienia przebiegają sprawnie. – Bardzo szybko zostałam zarejestrowana i cieszę się z tego. Chciałabym, żeby dziecko normalnie wróciło do szkoły, chciałabym normalnie jechać na wakacje i wrócić jak najszybciej do normalności – mówiła Karolina Stępień.
W Ostrowcu nadal funkcjonuje także punkt szczepień w szpitalu. Tam dziś zostanie zaszczepionych około 100 osób.
Punkt w CKU będzie na razie czynny od poniedziałku do piątku. Gdyby były zapewnione większe dostawy szczepionek, jest gotowy do szczepienia przez cały tydzień.
Dodajmy, że można się tam również zarejestrować na szczepienie, ale dla osób, które wcześniej nie miały skierowania zabezpieczonych jest tylko 10 proc. z puli dostępnych szczepionek.
/mag/