Punkt szczepień masowych ma działać od 26 kwietnia

Nie 19 kwietnia, jak początkowo zapowiadał rząd, a w poniedziałek 26 kwietnia ma ruszyć w Polsce program szczepień masowych. O zmianie terminu poinformował wczoraj wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.

– Żeby szczepienia odbyły się w ciągu 20-25 tygodni, jak się zakłada, to w każdym tygodniu powinno być podawanych około 800 szczepionek na 10 tysięcy mieszkańców. My te normy z całą pewnością jesteśmy w stanie spełnić i bardzo chcemy – mówi doktor Adam Karolik, dyrektor do spraw medycznych ostrowieckiego szpitala, który będzie odpowiedzialny za pracę takiego punktu.
Przypomnijmy, że powstaje on w budynku Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ulicy Sandomierskiej. Będą tam 4 stanowiska do szczepień i każdego dnia będzie można podać około 500 dawek preparatu.
Ponieważ zachowany ma zostać punkt w szpitalu, który ma wydolność około 100 szczepień dziennie, to w tygodniu jedną dawkę szczepionki otrzymać może 4200 osób. O ile, co podkreśla doktor Karolik, dostawy będą regularne i będą zawierać zamówioną liczbę dawek preparatu. A tak dotąd nie było. – Były dni, że w tym naszym, małym punkcie szczepień podawaliśmy 160 szczepionek dziennie, był tydzień, że podaliśmy 840 dawek w tygodniu, ale były też tygodnie, kiedy punkt szczepień był w ogóle zamknięty, ponieważ szczepionki w ogóle nie dojechały – mówi doktor Karolik i podkreśla, że logistycznie do programu szczepień masowych są przygotowani. – Ten punkt będzie zaopatrywany przez nas. Duże partie szczepionki mają przyjeżdżać do szpitala i dopiero dzienne partie w odpowiednich warunkach będą przewożone do CKU. Urząd miasta i starostwo powiatowe gwarantują nam pomoc, czyli zapewniają pomieszczenia z zapleczem, wyposażenie, ale też wsparcie personelu niefachowego, na przykład sekretarek do obsługi administracyjnej – wyjaśnia dyrektor Karolik.
W tym tygodniu do szpitala po raz pierwszy dostały preparaty firmy Moderna, ale ogólna liczba dostarczanych szczepionek na razie nie zwiększyła się.

/mag/

Ważne wydarzenia