Postęp technologiczny daje warunki do wymyślania coraz to nowszych sposobów wyłudzania pieniędzy. Oszuści działający w cyberprzestrzeni do wachlarza metod oszust dorzucili sposób 'na kryptowaluty’.
Jak mówi Ewelina Wrzesień, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu w ostatnim czasie do policjantów zgłosiły się dwie poszkodowane w ten sposób osoby.
– W środę do Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim zgłosił się 50-latek. Mężczyzna poinformował, że w wyniku oszustwa stracił blisko 9500 złotych – mówi rzeczniczka policji.
– Jak wynikało z jego relacji pod koniec lutego br. na jednej ze stron internetowych zajmującej się kryptowalutami założył konto celem inwestycji. W trakcie rejestracji podał on wszystkie swoje dane, a także udostępnił skany dokumentów, takich jak: dowód osobisty, prawo jazdy, paszport, a także opłacone faktury za Internet oraz telewizję – relacjonuje Ewelina Wrzesień. Potem z mężczyzną kontaktowali się oszuści podający się za brokerów i opiekunów konta proponując mu pomoc w inwestycji z kryptowalutami. 50-latek postanowił zainwestować 1000 dolarów. Widząc, że taki ruch przynosi mu zyski zaczął inwestować coraz większe kwoty. Finalnie jednak zamiast zyskać, stracił całą wpłaconą wcześniej kwotę. W taki sam sposób oszczędności stracił inny mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego. Na komendę zgłosił się kilka godzin po pierwszym mężczyźnie. Stracił blisko 40 tysięcy złotych. W tym przypadku schemat działania był taki sam: najpierw oszuści się z nim skontaktowali, a potem potem rzekomej firmie brokerskiej podał wszystkie dane.
– Po kilku godzinach pokrzywdzony kiedy zorientował się, że został oszukany skontaktował się ze swoim bankiem, gdzie dowiedział się, że z jego konta zniknęła kwota 4700 złotych, a na jego dane został zaciągnięty kredyt w kwocie blisko 35000 złotych. Pieniądze te zostały przelane przez oszustów na inne konta – mówi Ewelina Wrzesień.
Policja obecnie prowadzi postępowania w tych sprawach.
/bart/
