Radni Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego na poniedziałkowej sesji wyrazili zgodę na przekazanie na rzecz powiatu ostrowieckiego dotacji celowej dla Muzeum Historyczno-Archeologicznego i Rezerwatu Krzemionki w wysokości 30 tysięcy złotych. Konkretów na temat współprowadzenia i współfinansowania wpisanego na listę UNESCO obiektu wciąż nie ma.
Jednostka z przekazanych środków ma kupić skan laserowy do prowadzenia badań archeologicznych. – Mamy wszyscy świadomość, że zawsze tych pieniędzy brakuje i zawsze mogłoby być ich więcej, ale z przykrością muszą podkreślić, że nasze instytucje kultury, instytucje artystyczne są teraz w bardzo trudnej sytuacji, bo nie gramy, nie ma sprzedaży biletów, wynajmu sal. Pewnie w przyszłym roku ta dotacja będzie większa. Teraz tak krawiec kraje, jak mu płótna staje – mówi Magdalena Kusztal, dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Dodaje, że mają świadomość potrzeb finansowych Muzeum na Krzemionkach, które zostały wpisane na listę UNESCO.
Pytana o współfinansowanie i współprowadzenie przez Urząd Marszałkowski tej instytucji – o czym już w ubiegłym roku z marszałkiem województwa rozmawiała starosta ostrowiecki – wskazuje na uchwałę intencyjną radnych wojewódzkich z komisji Edukacji Kultury i Sportu, którzy w tym tygodniu zawnioskowali do Zarządu Województwa o przejęcie prowadzenia tej placówki.
Na pytanie kiedy mogłoby do tego dojść odpowiada szybko, że trudno teraz powiedzieć.
Przypomnijmy, że zapowiedzi o współfinansowaniu i współprowadzeniu Krzemionek przez Urząd Marszałkowski padały jeszcze w listopadzie ubiegłego roku i miało do tego dojść na początku tego roku. Po spotkaniu Marzeny Dębniak, starosty ostrowieckiego i Andrzeja Bętkowskiego, marszałka województwa świętokrzyskiego w towarzystwie także innych urzędników – o czym Radio Ostrowiec informowało – padły takie zapewnienia. – Ja się bardzo cieszę, że jest taka wola ze strony pana marszałka. Dodam, że padły pewne deklaracje i teraz uzgadniamy już szczegóły – mówiła starosta Dębniak. Mowa była też o dotacji, ale starosta nie zdradziła wtedy kwot o których mówił marszałek. Sama wnioskowała o dotacje w wysokości 1,5 miliona złotych rocznie, w zamian za co przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego mieli wejść w skład Rady Muzeum.
Dodajmy, że powiat ostrowiecki, ale także Urząd marszałkowski wsparcia finansowego i merytorycznego szuka też w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
/mag/
