O budowie ostatniego piątego etapu ulicy Zagłoby, czyli małej obwodnicy Ostrowca mówi się od kilku lat, szczególnie głośno od kilku miesięcy, gdy trwały próby rozstrzygnięcia przetargu. Mieszkańcy terenów, na których przebiegać będzie droga, skarżą się tymczasem, że z nimi o wykupie gruntów nikt nie rozmawia.
– Żadnej informacji nie dostaliśmy, że obwodnica będzie budowana na naszych działkach, na ziemiach za które płacimy podatki. Nikt z nas z Denkówka nie dostał informacji o zabraniu naszych ziem i wykupu ich przez państwowej drogi – mówi nasza słuchaczka. Podkreśla, że przebieg drogi widziała tylko na mapie publikowanej na stronie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, a teraz słucha i czyta w lokalnych mediach, że rozstrzygnięty został już przetarg na budowę drogi, która przetnie jej pole i łąki.
– Inwestycja będzie realizowana w systemie zaprojektuj i wybuduj i szczegółowy projekt sporządzi dopiero wybrana w przetargu firma – odpowiada Małgorzata Pawelec, rzeczniczka kieleckiej GDDKiA, podkreślając, że to na jego podstawie będzie można rozpocząć procedurę wykupu gruntów. – Rzeczoznawców, którzy wyceniają nieruchomości pod inwestycje drogowe powołuje wojewoda. Rzeczoznawcy wykonują taką wycenę, wojewoda wydaje decyzje i jeżeli nie ma odwołań od takiej decyzji o pojedynczej nieruchomości i jeżeli decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej również jest ostateczna i nie ma od niej odwołań, to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w ciągu dwóch tygodni od tej decyzji wojewody wypłaca odszkodowanie – wyjaśnia. Małgorzata Pawelec zaznacza też, że z ogólnym przebiegiem drogi, czyli dokumentacją projektową mieszkańcy mogli się zapoznawać na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej i opracowywania koncepcji programowej, co miało miejsce w 2017 i 2018 roku i było podawane do publicznej wiadomości. – Ja przypomnę, że projektant wypracował warianty przebiegu drogi. Wybrany został na mocy decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wariant ostateczny. Do tego wariantu została opracowana koncepcja programowa. To jest taka baza dla późniejszego projektu budowlanego, a jednocześnie uściślenie zapisów decyzji środowiskowej – mówi rzeczniczka kieleckiej GDDKiA.
Prace projektowe powinny zakończyć się w ciągu 1,5a roku po podpisaniu umowy z wykonawcą. Wtedy też poznamy szczegółowy harmonogram robót. Sama umowa ma zostać podpisana wkrótce.
Dodajmy, że wykonawca na realizację całej inwestycji będzie miał 36 miesięcy.
/mag/
