To było wyjątkowe i pracowite półrocze dla uczniów klasy dwujęzycznej w Szewnie

żródło: pixabay.com

Za nami pierwsze półrocze roku szkolnego. Dla uczniów i nauczycieli klasy 7-mej, dwujęzycznej w Szewnie to był wyjątkowy i pracowity semestr, ale jak podkreśla Małgorzata Turczyńska, dyrektorka placówki, pomysł utworzenia klasy dwujęzycznej był bardzo trafiony.

– Pierwszy semestr pokazuje, że to był strzał w dziesiątkę. Najlepszym, widocznym efektem jest średnia tej klasy – 4,74. To praktycznie świadectwo z pasem, gdyby to było zakończenie roku szkolnego. Jestem bardzo dumna z moich uczniów, ale i nauczycieli, bo bez nich ten sukces nie byłby możliwy – mówi dyrektor Turczyńska i dodaje, że pedagodzy, którzy uczą w języku angielskim takich przedmiotów jak matematyka, biologia czy muzyka musieli uzyskać niezbędne kwalifikacje zawodowe. Warto dodać, że uczniowie mają tygodniowo o dwie godziny więcej języka angielskiego, czyli łącznie pięć lekcji.

Jak zaznacza Katarzyna Skit, nauczycielka biologii, muzyki i angielskiego realizacja programu w tej klasie wymaga szczególnego wysiłku wymaga szczególnego wysiłku i to nie tylko od uczniów ale i nauczycieli, przygotowujących się do zajęć. – mówi. – Z mojej perspektywy jest to spore wyzwanie. Muszę zdecydować, które treści, a są to trudne treści biologiczne, przekazać w języku angielskim, a które w języku polskim aby dzieci mogły odnieś sukces. Potem przygotowuję karty pracy, testy, quizy czy krzyżówki. Testy również są w języku angielskim. Pochłania to sporo pracy, ale jestem dumna ze swoich uczniów, bo dobrze sobie radzą – dodaje Katarzyna Skit.

A co po kilku miesiącach nauki w klasie dwujęzycznej mówią sami uczniowie? – Nasze odczucia są bardzo pozytywne. Wszystkie obawy, które towarzyszyły mi przez pierwsze miesiące minęły. Gdybym miała ponownie zdecydować czy chcę chodzić do klasy dwujęzycznej to nie zmieniłabym zdania. Jestem przekonana, że to była świetna decyzja – mówi Natalka, uczennica klasy 7-mej w Szewnie. Mikołaj dodaje, że dobrze mu się kształci w tej klasie, bo uczęszcza do niej tylko 13 osób. A to daje komfort pracy. – Najłatwiej uczy mi się biologii po angielsku, chociaż muzyka też jest łatwiejsza niż w języku polskim – mówi Mikołaj.

Warto dodać, że szkoła w Szewnie jako jedyna w powiecie ostrowieckim i trzecia szkoła w województwie naucza dzieci przedmiotów w języku angielskim.

/paw/

Ważne wydarzenia