Podział punktów w Kraśniku. Kilka minut zabrakło by zgarnąć całą pulę

To był bez wątpienia najlepszy wyjazdowy mecz piłkarzy Kszo 1929 Ostrowiec.

W niedzielę podopieczni Sławomira Majaka podejmowani byli w Kraśniku przez tamtejszą Stal. Hutnicy dobrze weszli w to spotkanie mimo, że zagrali bez pauzującego za czerwoną kartkę w meczu z Hetmanem – Dominika Cheby. W Kraśniku nie oglądaliśmy też Damiana Mężyka i Tomasza Persony –  zmagającego się z urazem.

Braki w podstawowej jedenastce nie miały wpływu na jakość gry. KSZO grał dobry, ofensywny football, blisko rywala, stwarzając okazje do zdobycia gola. W 21 minucie meczu było 1:0. Rzut karny na bramkę zamienił Tomas Chałas. W kolejnych minutach gry, inicjatywę przejęli gracze Stali, ale dobrze spisywał się bramkarz pomarańczowo – czarnych – Paweł Lipiec, ratując kilka razy ostrowczan przed utratą bramki.

W drugiej połowie zarówno piłkarze KSZO i Stali Kraśnik próbowali zmienić wynik spotkania. 88 minuta gry okazała się szczęśliwa dla gospodarzy. Wyrównującego gola zdobył najlepszy strzelec trzecioligowych rozgrywek – Rafał Król. Więcej bramek w tym meczu już nie padło i remis 1:1 stał się faktem. KSZO kolejny mecz rozegra w Ostrowcu, w najbliższą sobotę.  Przeciwnikiem będzie Motor Lublin.

/marsz/

Ważne wydarzenia