Na ostrowieckim Rynku swoją 'Dwójkę Cyrańskiego dla Świętokrzyskiego’ zaprezentował Adam Cyrański, poseł Koalicji Obywatelskiej i 'dwójka’ koalicji w zbliżających się wyborach do sejmu.
Jak wyjaśniał, na inaugurację swojej kampanii wyborczej wybrał Ostrowiec, bo to drugie co do wielkości miasto w województwie, które ma potencjał gospodarczy, ale przez słabe skomunikowanie z drogami szybkiego ruchu ma też problemy z pozyskiwaniem inwestorów. – Zależy mi, aby w tym mieście, gdzie także sam zatrudniam około 50 osób, przedsiębiorczość rozwijała się – mówił.
– Należy pamiętać, że Ostrowiec i północ województwa to region najbardziej uprzemysłowiony. Jeżeli nie będziemy dbali o przedsiębiorczość i ludzi, którzy tu tworzą miejsca pracy, to Ostrowiec w 2030 będzie liczył poniżej 60 tysięcy mieszkańców. Naszym zadaniem jest odbudowa przemysłu i zahamowanie w ten sposób wyludnianie się naszego województwa – wyjaśnił.
Filarem programu 'Dwójka Cyrańskiego dla Świętokrzyskiego’ jest przebudowa dróg krajowych nr 42 i 74 i utworzenie Świętokrzyskiego Okręgu Przemysłowego wokół 600set hektarowej strefy w centrum województwa. – Rządzący opowiadają nam o planach odbudowy Centralnego Okręgu Przemysłowego, tylko proszę sobie przypomnieć, że to województwa mazowieckie, lubelskie, podkarpackie. Jeżeli mówimy o Świętokrzyskim Okręgu Przemysłowym, to wiemy, że walczymy o ludzi i miejsca pracy w tym regionie – mówił Adam Cyrański. Podkreślał, że województwu, także ziemi ostrowieckiej potrzebna jest mocna reprezentacja w parlamencie, która będzie walczyć o pieniądze dla regionu. Jego zdaniem posłowie PiS z województwa nie zadbali o to, żeby trafiały tu pieniądze rządowe. – W ciągu ostatnich czterech lat tylko do lubuskiego trafiło mniej pieniędzy – przypomina przygotowaną przez resort cyfryzacji mapę inwestycji z udziałem środków centralnych, z której wynika, że
dostaliśmy z budżetu państwa i centralnych funduszy tylko 3 miliardy złotych. Dla przykładu łódzkie otrzymało 12, lubelskie 9, podkarpackie 8, a małopolskie 17. Poseł Cyrański postuluje 10 miliardów dla świętokrzyskiego w następnej kadencji na drogi.
W konferencji uczestniczyła też Edyta Handze, która do sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej startuje z 10tego miejsca. Podkreślała, że interesy Ostrowca muszą zacząć być wysuwane w regionie na pierwszy plan. – Nie chciałabym, żeby nasze miasto było postrzegane tylko z perspektywy Kielc. Odniosła się też do obietnic PiSu o zwiększeniu płacy minimalnej do 3 tys. zł na koniec 2020 roku i do 4 tysięcy na koniec 2023 r. – Takie nieprzemyślane kroki podnoszenia płacy minimalnej, która nie jest powiązana ze wzrostem gospodarczym powoduje konsekwencje, które dotkną nasz wszystkich, inflację. W ten sposób nie zbudujemy bogatego kraju. Bogactwo narodów nie bierze się z zasiłków, ale z pracy – podkreśliła Edyta Handze. Poseł Cyrański dodał, że sztuczne podniesienie płacy minimalnej uderzy w drobnych przedsiębiorców, bo wielkie firmy walczą o pracowników i ich coraz lepiej wynagradzają.
/mag/
