Ostrowieccy działacze PSL i Kukiz’15 krytycznie o koalicji

Polskie Stronnictwo Ludowe wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych razem z ugrupowaniem Kukiz’ 15. Liderzy ugrupowań wczoraj ogłosili to oficjalnie. Ale nie wszyscy działacze – zarówno z jednej jak i z drugiej strony – podchodzą do tego „politycznego małżeństwa” pozytywnie.

Jacek Wójcicki, od dwóch lat członek Kukiz’15 i ubiegłoroczny kandydat na radnego wojewódzkiego z Ostrowca we wtorek złożył rezygnację z członkostwa po tym jak pojawiły się pierwsze informacje o wspólnym pójściu z PSL do wyborów – Połączenie z ludowcami to zaprzeczenie haseł, jakie do tej pory głosił Paweł Kukiz – tłumaczy swoją decyzję.
– Do końca nie wiedzieliśmy czy ta koalicja będzie zawarta, do końca pojawiało się wiele sprzecznych informacji. Najpierw miała być koalicja z Konfederacją, z Bezpartyjnymi Samorządowcami, były też rozmowy z PiS-em i finalnie okazało się, że jest koalicja z PSL-em, która mi zupełnie nie odpowiada. Przystąpiłem do Kukiza ze względu na hasła gospodarcze, czyli podwyższenie kwoty wolnej od podatku i obniżenie podatków. W tej chwili dalej sobie nie wyobrażam pracy z Pawłem Kukizem – argumentuje Jacek Wójcicki.
Podkreśla, że decyzją o starcie z list PSL-u zbulwersowani są także jego dotychczasowi współpracownicy.
Wspólny start w wyborach z Kukiz ’15 krytycznie ocenia działacz Polskiego Stronnictwa Ludowego Arkadiusz Bąk. Wprost przyznaje, że ta decyzja wpłynęła na jego rezygnację ze startu w wyborach parlamentarnych.
– Ja nie jestem w polityce dla stołków i etatów. W tej części zgadzam się z prezesem Kosiniakiem-Kamyszem, który mówi, że do sejmu nie powinno się iść po stołki tylko „po zasady”. Nie widzę spójności moich zasad z tym, co się łączy z Kukizem – mówi.
Podobnie jak Jacek Wójcicki, Arkadiusz Bąk wyjaśnia, że była to decyzja, która zapadła na najwyższych szczeblach partii i nie była 'szeroko’ konsultowana. Stąd dla niektórych działaczy PSL-u była niemałym zaskoczeniem.
– Nie wiem jakie są powody takiego działania, może poza taktycznymi więc ciężko mi to komentować. Odkąd istnieje ugrupowanie Kukiz’15 ja nie zmieniłem swojego zdania na ich temat – mówi Arkadiusz Bąk i dodaje, że według niego reprezentują najniższy poziom polityczny, niższy nawet od PiSu. – Można mieć jakieś nawet utopijne poglądy, ale trzeba je mieć.
Arkadiusz Bąk przypomina także, że do tej pory bardzo często przedstawiciele ugrupowania Kukiz’15 w tym sam Paweł Kukiz obraźliwie wypowiadali się o PSL – To zorganizowana grupa przestępcza – mówił cztery lata temu były piosenkarz.
Jesienne wybory parlamentarne odbędą się w Polsce 13 października.
/bart/