Umowa o przejęciu przez gminę Ostrowiec w zarząd dróg powiatowych w granicach miasta podpisana została w miniony piątek. – Tylko trzy miasta w Polsce zdecydowały się przejąć w zarząd od powiatu drogi, bo to jest zadanie skomplikowane, wymagające zaangażowania finansowego i ludzkiego. Jestem jednak przekonany, że miasto, siłami swoich jednostek, jest w stanie pokazać mieszkańcom różnice w zarządzaniu – mówił tuż przed złożeniem podpisu pod dokumentem Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca. – Mamy dwa samorządy niezależne, ale miasto mamy jedno i to jest przełomowa chwila – podsumowała Marzena Dębniak, starosta ostrowiecki.
Na mocy porozumienia powiat przekaże gminie 320 tysięcy złotych, czyli tyle, ile średnio każdego roku przeznaczał na utrzymanie ulic powiatowych w granicach Ostrowca. Miasto do ich utrzymania dołoży w tym roku 690 tysięcy. Dzięki temu ulice, chodniki, ścieżki rowerowe i pasy zieleni nie tylko wzdłuż dróg miejskich, ale i powiatowych mają być lepiej zadbane.
– Umowa w życie weszła dziś i dziś już sprzątane przez pracowników Zakładu Usług Miejskich są powiatowe ulice Żabia, Mickiewicza oraz odcinek Polnej – mówi Artur Majcher, zastępca naczelnika Wydziału Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miasta. – Na te ulice wyjechały już zamiatarki, pracownicy ZUM zbierają śmieci, bo jest ich bardzo dużo, grabione są też stare liście, które nie zostały uprzątnięte przed zimą – dodaje.
ZUM, który od teraz będzie odpowiadał za czystość pasów drogowych w mieście ma zatrudnić nowych pracowników. Będzie się też doposażał w nowy sprzęt. Na razie kupili dodatkowy ciągnik. – To jest prawie 40 km dróg powiatowych i one mają większą powierzchnię. O wiele więcej jest terenów zielonych, ścieżek rowerowych – zaznacza naczelnik Majcher.
O ile pogoda pozwoli, to już w przyszłym tygodniu na ulice wkroczyć ma Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, żeby uzupełniać ubytki nawierzchni.
/mag/
