4 marca w rocznicę śmierci Joachima Chreptowicza dzień swojego patrona celebruje społeczność II Liceum Ogólnokształcącego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
– Postanowiliśmy nakręcić film i zrobić zdjęcia z wysokości kilkunastu metrów. Mamy nadzieję, że dzięki temu nasza uroczystość nabierze jeszcze większego wymiaru – mówi Sławomir Miszczuk, dyrektor liceum. Uczniowie tradycyjnie przygotowali spektakl poświęcony sylwetce swojego patrona, czasów w których żył i wyzwań, z którymi mierzył się Joachim Chreptowicz. Jak podkreślają Dzień Patrona to dla nich święto szczególne w kalendarzu szkolnym – Jesteśmy jedyną szkołą w Polsce, która nosi imię Joachima Chreptowicza. Pamięć o naszym patronie i dbanie o historię szkoły to nasz lokalny obowiązek – mówi Filip Płatek, wiceprzewodniczący szkoły. Dyrektor Miszczuk dodaje, że chodzi też o pokazanie, że 'Chreptus’ to nie tylko nauka. – Chcemy pokazać że możemy się bawić, przecież nie samą nauką człowiek żyje. Szkoła włączyła się też w zbiórkę pieniędzy na leczenie nauczyciela III liceum imienia Władysława Broniewskiego – Szymona Pająka.
/pit/
