Intensywne opady deszczu w powiecie ostrowieckim doprowadziły do podtopień posesji i piwnic. Najgorsza sytuacja jest w gminie Bodzechów.
Błoto z pól spłynęło na drogę między Szewną Dolną a Gromadzicami przez co była nieprzejezdna. – Podobnie było z drogą Świrna – Jędrzejowice – Mychów – mówi Sebastian Klaus, oficer prasowy ostrowieckiej Straży Pożarnej. Dodaje, że obecnie drogi są już przejezdne, ale na miejscu ekipy strażaków czyszczą je z błota.
– Zaczęło się gdzieś od czwartej, woda rosła, rzeka wylała. Każdy z nas wyszedł na ulice i obserwował co się dzieje, bo baliśmy się o domostwa – mówi Jan Cieśla. – Potem woda wylała się już na ulice i posesje – dodaje.
Na szczęście nie wdarła się do domów, ale zniszczyła ogrody przydomowe i podtopiła niektóre piwnice.
– Teraz od rana sprzątamy to błoto i ten muł – mówi Jan Cieśla, który mieszka tuż przed miejscowością Świrna.
Jego sąsiadka Jadwiga Zaręba mówi, że u niej wylało około 4 nad ranem. – Usłyszałam hałasy, wyszłam do okna i już widziałam wodę, a u mnie przy normalnej pogodzie rzeki nie widać. Z minuty na minutę była coraz bliżej – opowiada. Dodaje, że była przerażona, bo przeżyła już powódź. – Płakać mi się chce, strasznie to wyglądało, bałam się, że do domu wedrze się woda. Już wczoraj w ciągu dnia były sygnały, bo woda tak podeszła pod most, że z pół metra brakowało – mówi Jadwiga Zaręba. Woda wyrwała przed jej posesją skarpę na kilku metrach i naruszyła mostek, którym wchodzi się do domu. Dziś, tak jak inni mieszkańcy od rana porządkuje posesję. – Wszystko to trudne do zebrania, bo taki muł, tłusty, oblepia wszystko. Woda zbiera z pól brud, z tymi nawozami, śmierdzi to strasznie wszystko – żali się.
Jerzy Murzyn, wójt Bodzechowa opowiada, że nad gminą doszło do oberwania chmury. – Błoto z pól całkowicie zalało drogę Szewna Dolna – Gromadzicie i Świrna – Jędrzejowice – Mychów. Strażacy doprowadzili do tego, że są już przejezdne , ale lepiej je omijać, bo są całe w błocie. Poza tym łatwiej będzie strażakom prowadzić akcję – apeluje. Zapowiada, że w następnej kolejności strażacy czyścić będą drogi gminne i pomagać mieszkańcom w porządkowaniu posesji.
Wójt Murzyn dodaje, że woda w Modle już opada i nie ma powodów do niepokoju.
/pcr/
