3 czerwca rozpoczynają się zebrania wyborcze w ostrowieckich radach osiedli. Wybierane będą nowe, 15 – osobowe składy, bowiem kadencja poprzednich skończyła się wraz z końcem kadencji samorządu. Jako pierwsi swoich przedstawicieli wybiorą mieszkańcy osiedla Rosochy.
– Do rady mogą kandydować osoby stale zamieszkujące na terenie danego osiedla, które mają czynne prawo wyborcze, czyli są uprawnione do wyborów wszelkiego rodzaju – wyjaśnia przewodnicząca rady miasta Irena Renduda – Dudek.
Oznacza to, że do rady osiedla kandydować może każdy dorosły mieszkaniec danego osiedla, który pojawi się na zebraniu, a wybierać będą jego pozostali uczestnicy.
W Ostrowcu są dzielnice, w których wyłonienie 15 członków rady nie stanowi problemu. Są jednak i takie, w których zgłasza się mniej chętnych.
– Młodzi ludzie może niezbyt chętnie się zgłaszają, bo mają pracę zawodową, rodziny, swoje problemy, na tym się skupiają. Praca społeczna chyba interesuje ich trochę mniej, różnie to jest – mówi przewodnicząca.
Dodaje, że rady osiedlowe mają do dyspozycji z budżetu miasta niecałe 5 tysięcy złotych, także na dietę dla przewodniczącego, która wynosi 180 złotych miesięcznie.
– Z tego co wiem, wielu przewodniczących poświęca swoją dietę dla rady. Niby mają większe zadania, ale tak naprawdę pracują wszyscy, a dieta jest tylko dla przewodniczącego.
A zadań rady osiedli mają niemało. Zajmują się przekazywaniem do urzędów uwag dotyczących między innymi poprawy infrastruktury na osiedlach, ale też organizują imprezy wakacyjne i świąteczne dla mieszkańców.
Mieszkańcy osiedla Rosochy na zebraniu zbiorą się dziś o godzinie 16, w wymiennikowni obok bloku numer 83, w której znajduje się siedziba rady osiedla. Jutro swoich przedstawicieli wybierać będą mieszkańcy Gutwinu, w kolejnych dniach Kuźni, Złotej Jesieni i Koszar. Wszystkie zebrania rozpoczynać się będą o godzinie 16.
/sla/
