Ostrowiecki szpital chwali się nowym sprzętem, kupionym na przełomie roku 2023 i 2024. To między innymi nowoczesny laparoskop, który stał się alternatywą do sprzętu kupionego 13 lat temu.
– To jest najnowszej generacji laparoskop w systemie 4K z możliwością podgrzewania gazu, który jest wykorzystywany do insuflacji, z możliwością odsysania gazów, z nowoczesną instrumentacją. Ma dwa monitory wysokiej rozdzielczości, które zdecydowanie ułatwiają nam operowanie pacjentów, a co za tym idzie zwiększają bezpieczeństwo pacjentów operowanych i komfort pracy – mówi Piotr Potocki, lekarz, kierownik oddziału chirurgii ogólnej.
Lekarze z tego oddziału od początku 2024 roku, wykonali za pomocą nowego laparoskopu około 80 operacji.
– To są zabiegi usuwania laparoskopowego pęcherzyków żółciowych w trybie planowym, ale także ostro – dyżurowym. Zabiegi w zakresie chirurgii stanów nagłych, a więc usuwanie wyrostków robaczkowych oraz szycie perforowanych wrzodów żołądka bądź dwunastnicy, jeśli takie są możliwości techniczne.
Personel szkoli się także w zakresie operowania przepuklin pachwinowych.
Laparoskop pozwala na wykonanie operacji metodą małoinwazyjną i w przypadku braku powikłań skraca pobyt pacjenta w szpitalu z tygodnia do dwóch dni. Wykorzystywany jest przez kilka oddziałów.
– Obecnie pracuje na nim ginekologia, która wykonała już 20 zabiegów na przydatkach i jamie macicy. To są powodujące niepłodność torbiele usuwane w warunkach laparoskopowych, dużo wygodniejszych dla pacjentki. Nowy laparoskop może być przystosowany także do zabiegów ortopedycznych i urologicznych – mówi Małgorzata Dybiec, kierowniczka bloku operacyjnego.
Laparoskop kupiony został za pieniądze z rezerwy budżetu państwa i kosztował 450 tysięcy złotych. Od ubiegłego tygodnia kolejny nowy sprzęt mają do dyspozycji lekarze na oddziale neonatologii. To najnowszej generacji aparat USG przystosowany do diagnozowania noworodków. Kosztował 180 tysięcy złotych i sfinansowany został po połowie przez szpital i powiat ostrowiecki.
/sla/
