W Ostrowcu ma powstać Miejski Ośrodek Rehabilitacji i Psychoterapii. Na razie jest pomysł i chęci

Ostrowieccy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę intencyjną, dotyczącą powołania Miejskiego Ośrodka Rehabilitacji i Psychoterapii na sesji Rady Miasta, która odbyła się w czwartek, 29 lutego.

Kilka dni temu przewodnicząca rady Irena Renduda – Dudek informowała Radio Ostrowiec, że uchwała nie będzie mogła być przyjęta, ponieważ zawiera wady prawne. Do rozpoczęcia sesji, jak poinformował wnioskodawca – przewodniczący klubu radnych PiS Dariusz Kaszuba udało się błędy poprawić. Nie obyło jednak bez dyskusji, ponieważ radni PiS chcą utworzenia w mieście Zakładu Opieki Zdrowotnej, który oferowałby bezpłatną ogólnoustrojową rehabilitację oraz psychoterapię.

Wiceprzewodnicząca rady Joanna Pikus z „Tak dla Samorządu” zauważyła, że ostrowieckie samorządy działają już w zakresie ochrony zdrowia mieszkańców. Przytoczyła jako przykłady programy bezpłatnych szczepień, profilaktyki nowotworowej. Mówiła też o kierowanym przez nią Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, które od 2022 roku regularnie organizuje warsztaty i konferencje dotyczące zdrowia psychicznego. Przyznała, że szczególnie kwestia opieki psychiatrycznej w powiecie ostrowieckim jest problemem.

– Powodem, dla którego nadal nie znaleźliśmy rozwiązania był i jest brak lekarzy, w tym przypadku specjalistów psychiatrii. W 2021 roku na terenie województwa pracowało 85 lekarzy ze specjalnością z psychiatrii, pięciu ze specjalizacją z psychiatrii dziecięcej, 96 pielęgniarek posiadających specjalizację w dziedzinie pielęgniarstwa psychiatrycznego i 61 mających ukończony kurs kwalifikacyjny – mówiła Joanna Pikus.

W przypadku usług rehabilitacyjnych, jej zdaniem lepszym rozwiązaniem jest stworzenie ośrodka finansowanego przez miasto, a więc niezależnego od Narodowego Funduszu Zdrowia. Tym bardziej, że w Ostrowcu dział rehabilitacji działa w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.

– Aby mieszkańcy mieli bezpłatny dostęp do bazy zabiegowej tworzony jest aktualnie program polityki zdrowotnej. Środki na to będą pochodzić z budżetu gminy, a nie z NFZ. W przypadku tworzenia nowego podmiotu, który miałby świadczyć bezpłatne usługi rehabilitacyjne, niezbędne jest kontraktowanie z NFZ, które według moich informacji, na chwilę obecną jest mało realne.

O tym, że za mało pieniędzy z budżetu miasta jest przeznaczanych na ochronę zdrowia mówił radny PiS Mateusz Czeremcha. Zauważył że w tegorocznym budżecie Ostrowca na ten cel przeznaczono 2 miliony 200 tysięcy złotych, ale z tego aż 2 miliony na przeciwdziałanie alkoholizmowi i narkomanii.

– Kwota 200 tysięcy złotych jest „kroplą w morzu potrzeb”, przy budżecie naszego miasta w wysokości 418 milionów złotych, to tylko drobny promil. Stąd też podkreślaliśmy potrzebę powołania miejskiego ZOZu, natomiast nie widzieliśmy dynamicznego działania w tym kierunku, dlatego przygotowaliśmy projekt tej uchwały. Warsztaty, spotkania, profilaktyka są ważne, ale to za mało – stwierdził radny. – W procesie leczenia osób, które doświadczają problemów psychicznych, psychologicznych żadna jednostka nie wyręczy zakładu opieki zdrowotnej. Z tego co mi wiadomo, proces psychoterapii trwa minimum 12 miesięcy, czasami kilka lat.

Projekt uchwały poparli wszyscy radni, ale jest to tylko na razie dokument intencyjny. Wnioskodawcy chcieliby, aby statut miejskiego ZOZu powstał w tym roku, potem można będzie zająć się przygotowaniem bazy lokalowej i kompletowaniem kadry. Dopiero wówczas placówka będzie miała możliwość ubiegania się o kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

/sla/

Ważne wydarzenia