LOOSTRO 16. Jesienny Salon Sztuki rozstrzygnięty. Pokonkursowa wystawa zgromadziła w piątek w BWA tłumy miłośników młodej sztuki oraz twórców, którzy przyjechali do Ostrowca z całego kraju.
Jury do wystawy zakwalifikowało 80 artystów, którzy prezentowali klasyczne formy malarskie, ale także rzeźbę, ceramikę, instalacje, sztuki video.
– Za odwagę i wyobraźnię w badaniu granic ludzkiego ciała, doskonałe wyczucie materiału, zetknięcie delikatnej materii z ważkimi tematami, a jakimi boryka się współczesny człowiek w kontekście wielorakich tożsamości oraz za szczególną wrażliwość na kruchość przemijania nagrodę Grand Prix otrzymuje Anna Myszkowiak za pracę Tors – ogłaszali Sebastian Kustra, przewodniczący Jury i redaktor naczelny magazynu Art Monitor oraz Justyna Łada, dyrektorka galerii. Zwyciężczyni nie kryła zaskoczenia. – To ogromne zaskoczenie i emocje. Liczyłam na jakieś wyróżnienie i w czasie ogłaszania wyników, przed ogłoszeniem zwycięzcy, pomyślałam, że przepadło. Obserwowałam też, jak ludzie przechodzą przez moją pracę, która wisi w przejściu i jest już troszkę zdezelowana, ale to dobrze. Moim założeniem było działanie z odbiorcą. Ta praca powinna poruszać się na powietrzu zgodnie z ruchem przechodniów. Tu nie miała powietrza, ale się ruszała, potrącana przez ludzi – mówiła Anna Myszkowiak.
Praca Anny Myszkowiak pod tytułem Tors wykonana została z papieru do pieczenia, nici i stali. Taki papierowy tors został przymocowany na stalowym, ruchomym uchwycie do ściany w przejściu.
Laureatka nagrody Grand Prix otrzymała 10 tysięcy złotych i zaproszenie do zaprezentowania w ostrowieckiej galerii swojej twórczości na wystawie indywidualnej.
Przyznane zostały także drugie i trzecie nagrody, nagrody galerii BWA. Swoje przyznali także związani z regionem mecenasowie sztuki – Dorota i Tomasz Tworek, a także Katarzyna van Rij, która wybranemu artyście – Helenie Stiasny, zorganizuje własną wystawę w swojej krakowskiej Galerii van Rij. – Na podkreślenie zasługuje fakt, że szerokim echem odbiło się to wydarzenie w całym kraju. Ze środowiska warszawskiego, krakowskiego, katowickiego i z północnej i zachodniej Polski słychać o ogromnym zainteresowaniu tym konkursem – zauważa Katarzyna van Rij.
Organizowany co dwa lata konkurs jest najważniejszym wydarzeniem ostrowieckiej galerii. W tym roku przebiegał w nowej formule i pod nazwą LOOSTRO, które ma być odbiciem tego, co dzieje się w polskiej, młodej sztuce. – Jest barwnie, kolorowo i o to chodziło, żeby to był taki duży przegląd współczesnej sztuki polskiej, takiej najnowszej. My w Ostrowcu pracujemy z dziećmi, z młodzieżą i na tych młodych ludziach nam zależy, na kształtowaniu młodego pokolenia. Fajnie jest poznać, jak ci młodzi widzą świat, jak czują siebie i ta wystawa to pokazuje. Mam wielką nadzieję, że spotka się z dużym zainteresowaniem ze strony młodych odbiorców w mieście, powiecie i regionie – mówi Justyna Łada, dyrektorka BWA.
Swoje prace do konkursu zgłosiło w tym roku blisko 400stu artystów. Na wystawie oglądać można 80ąt najlepszych, w tym te nagrodzone przez jurorów.
/mag/
Wyniki LOOSTRO 16 Jesienny Salon Sztuki – opracowanie za BWA Ostrowiec