Radni zdecydowali o wysokości przyszłorocznych podatków lokalnych

fot. screen z transmisji

Bez głosu sprzeciwu radni miejscy wyrazili zgodę, żeby w przyszłym roku nie podnosić w Ostrowcu Świętokrzyskim lokalnych podatków. Żaden z radnych też nie wstrzymał się od głosu. Wszyscy byli za.

Wątpliwości w temacie utrzymywania 9 rok z rzędu podatków w tej samej wysokości zgłosił na sesji jako pierwszy Marcin Marzec, radny z klubu Ruch Marka Materka. – Nasz klub poprze tę uchwałę i kolejne. Jesteśmy za tym, żeby podatków nie podnosić, ale powoli zbliżamy się do takiego momentu, ja nie wiem, czy to już jest ten moment, żeby zadać sobie pytanie, jaki jest cel, że my ich nie podnosimy przez tyle lat. Niepodnoszenie podatków jest ideą słuszną, ale idea ma to do siebie, że nie może być ideą dla samej idei, tylko musi być po coś – radny zwracał uwagę, że podatki zasilają budżet gminy i pracują później dla mieszkańców. Marcin Marzec pytał o uszczerbek w budżecie powodowany przez utrzymywanie danin na niezmienianym od 8 lat poziomie. – Nikt nie chce poniesienia podatków, ale my przez 9 rok nie podnosimy podatków, ale pensje jednak wzrosły – wtórował mu kolega z klubu prezydenta Starachowic, radny Włodzimierz Stec.

– Takie spółki, jak moja, które trudnią się transportem, dzięki temu, że nie podnosimy podatku od środków transportu korzystają z tych ulg. To są spore kwoty. Szlachetny cel. Gmina nie ma zadłużenia, więc jest to oczekiwana uchwała – mówił na sesji radny Stanisław Choinka z Miejskiego Zakładu Komunikacji.

Wiceprezydent Artur Łakomiec wyjaśnił, że zdecydował się na taki projekt, bo sytuacja finansowa gminy jest dobra, a o niepodnoszenie podatków apelowali przedsiębiorcy na niedawnym posiedzeniu Rady Gospodarczej, zwracając uwagę na inflację i niepewną przyszłą politykę fiskalną państwa.

– To już jest chyba ten rok kończący etap utrzymywania stawek podatków na niezmienionym poziomie i będzie trzeba w kolejnych latach stopniowo je podnosić.  Teraz jeszcze nie jest na to chyba dobry czas, bo jest wysoka inflacja – mówiła Irena Renduda-Dudek, przewodnicząca rady z klubu prezydenckiego.

Ustalone stawki samego podatku od nieruchomości dla firm stanowić będą w Ostrowcu 54 proc. stawki maksymalnej w przypadku gruntów i 63 proc. stawki maksymalnej w przypadku budynków.
Wpływy do budżetu miasta z tytułu podatku od nieruchomości w przyszłym roku – zarówno od firm, jak i osób prywatnych – będą mniejsze – dokładnie o 26 milionów złotych w porównaniu do sytuacji, gdyby zostały uchwalone na najwyższym możliwym poziomie.
Mimo zostawiania ich w niezmienionej wysokości od 2015 roku i tak łącznie dają większe wpływy do budżetu. We wspomnianym 2015 roku zasiliły budżet miasta kwotą ponad 43,5 miliona złotych, a w 2022 roku – obecny rok jeszcze się nie skończył – kwotą 48,5 miliona złotych, czyli wyższą o 5 milionów. Zwiększyła się bowiem liczba firm i prywatnych nieruchomości, które takie obciążenia płacą.

/mag/

Ważne wydarzenia