Krzemienny Krąg coraz bliżej utworzenia marki lokalnej. Skorzysta cały region

Przehistoria! Się dzieje – to robocza nazwa jednej z trzech koncepcji zapoczątkowanej w 2021 roku budowy lokalnej marki  Krzemiennego Kręgu. Lokalna Grupa Działania razem z przedsiębiorcami, lokalnymi twórcami i specjalistami podsumowuje pierwszy etap tworzenia takiej marki, którego celem była inwentaryzacja zasobów, czyli oferty, jaką może mieć Krzemienny Krąg dla turystów, czy klientów.

– Obecnie testujemy około 25 różnych produktów lub usług. Odbyło się kilkadziesiąt różnego rodzaju wydarzeń, warsztatów, szkoleń, seminariów, ale te produkty testowaliśmy również na specjalnych stoiskach w sklepach – mówi Jarosław Kuba, prezes LGD Krzemienny Krąg. – Teraz, na etapie prac nad budową marki miejsca, współpracują z nami takie podmioty, które są już rozpoznawalne i stworzyły własną markę, jak Bałtowski Kompleks Turystyczny z Bałtowskim Zapieckiem i Browarem Bałtów, ale mówimy także o restauracji Mars w Lipsku, piekarni państwa Skalińskich z Sienna, którzy nigdy nie przeszli na inną formę opalania pieca chlebowego niż drewno. Mówimy też takich produktach, jak dżemy, musy, soki oparte na jagodzie kamczackiej czy wiśni nadwiślance, która jest wpisana na listę tradycyjnych produktów regionu – wyjaśnia.

Oczywistą marką miejsca są wpisane na listę UNESCO Krzemionki, ćmielowska porcelana, miody i produkty pochodzenia pszczelego, ale także takie inicjatywy, jak wyspecjalizowane grupy chodzenia z kijkami, które oferują wspólny i profesjonalny trening.

W budowie marki Krzemiennego Kręgu, która ma wyróżniać teren, odnosząc się do tego, co ma najlepszego, pomagają specjaliści. – Budowanie marki jest odkrywaniem wyróżników miejsca po to, żeby społeczności lokalnej żyło się w tym miejscu lepiej, żeby zebrane pod jeden parasol marki lokalnej miejscowe produkty czy usługi łatwiej było sprzedać – mówi Olga Gałek, kreator marki lokalnej związana z Domem Marki Max von Jastrov. -Są takie miejsca, które dzięki temu, że kiedyś nazwały się konkretnie, jak Dolina Karpia kilkanaście lat temu, dziś zyskują dzięki temu, bo każdy kto uruchomi tam działalność gospodarczą, związaną z Doliną Karpia odnosi sukces – zaznacza.

Po wyborze kierunku określonej koncepcji budowania marki, czyli wyboru tego, do czego będzie się ona odwoływać, rozpocznie się kolejny etap projektu. – Pod wybraną koncepcję robiona będzie cała wizualizacja, znaki graficzne. Następnie zajmiemy się komunikacją, czyli tym, jak skomunikować markę z klientem. W maju powinniśmy rozpocząć prace nad zarządzaniem markę – zapowiada prezes Kuba.

O certyfikaty potwierdzające markę i gwarantujące jakość oferty ubiegać będą mogli się przedsiębiorcy, bo dobra marka to dobra reklama i gwarancja jakości dla klientów.

/mag/

Ważne wydarzenia