Pomysł organizacji dożynek powiatowych w Ostrowcu nie wszystkim się spodobał. Uchwała nie przeszła

Fot. Anna Śledzińska

Tegoroczne dożynki powiatowo – gminne odbędą się w Ostrowcu? Z takim pomysłem wyszły władze powiatu ostrowieckiego, zapraszając do współpracy miasto.

I właśnie w związku z tym pojawiły się na ostatniej sesji Rady Miasta w czwartek przesunięcia w budżecie. 120 tysięcy złotych na organizację dożynek miało dostać Miejskie Centrum Kultury. 70 tysięcy z budżetu miejskiego, a 50 z budżetu powiatowego. Ale pomysł napotkał opór.

– Trochę mi się to gryzie, jednak dożynki są świętem plonów, o charakterze ludowym i tradycyjnie związanym z obszarami wiejskimi. Nie bardzo wiem, co my jako miasto przemysłowe, które rolników mogłoby policzyć na palcach jednej ręki, mamy z tym wspólnego. Trochę mi to wygląda jakby powiat czy zarząd powiatu chciał sobie przedwyborczo zrobić imprezę o charakterze powiatowym, wykorzystując do tego środki z budżetu miasta – zarzucił radny Marcin Marzec z klubu Ruchu Marka Materka, a potem dodał – Proszę o uzasadnienie, co jest powodem zorganizowania, chyba po raz pierwszy takiej imprezy w Ostrowcu, jak to się ma do tradycji hutniczej miasta i czy nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na wsparcie tradycji przemysłowych i hutniczych, jak Dzień Hutnika. Nie bardzo wiem, co my jako Ostrowiec z dożynkami mamy wspólnego.

Sytuację starał się ratować pełniący funkcję prezydenta Ostrowca Artur Łakomiec, Okazało się bowiem, że w sesji nie uczestniczy aż pięcioro radnych klubu „Tak dla samorządu” – to dawny klub KWW Jarosława Górczyńskiego i w związku z tym, przy sprzeciwie pozostałych, uchwała może nie przejść w głosowaniu.

– Chciałem panu radnemu Marcinowi Marcowi powiedzieć, że mamy w Ostrowcu więcej rolników niż ma gmina Bałtów. Tradycje nie tylko hutnicze, ale i rolnicze w mieście są. Przystąpiliśmy do przygotowania takich dożynek po raz pierwszy z kilku powodów. Gmina Ostrowiec jest największą gminą w powiecie ostrowieckim.

Prezydent Łakomiec wyjaśnił, że podczas zaplanowanych wstępnie na 3 września miejsko – powiatowych dożynek uhonorowani mają zostać rolnicy z Ostrowca i pozostałych gmin, ale także właściciele ogródków działkowych oraz pszczelarze.

– Ma to mieć walor edukacyjny dla dzieci i młodzieży, ale też osób, które na co dzień nie mają kontaktu z rolniczymi tradycjami. Chcemy pokazać, że dzięki pracy rolników możemy też funkcjonować w mieście przemysłowym. Nie ma to nic wspólnego z kampanią wyborczą, bo przypominam, że to wybory do parlamentu. My jesteśmy samorządem, obracamy się w sferze samorządowej – mówił i przypominał, że organizacja dożynek powiatowych wspólnie z gminami jest praktykowana od lat. Tyle, że po raz pierwszy ma to się odbywać w Ostrowcu.

Radnych klubu Ruchu Marka Materka i Prawa i Sprawiedliwości prezydent nie przekonał. Łącznie ośmioro zagłosowało przeciwko uchwale. Siedmioro z klubu „Tak dla samorządu” było „za”. Kamil Stelmasik wstrzymał się od głosu. W związku z tym nie przeszły także inne zapisy uchwały, między innymi dotyczący udostępnienia możliwości zapłaty podatku od nieruchomości w aplikacji mObywatel, a także przeznaczenia środków na funkcjonowanie świetlic środowiskowych.

Należy jednak spodziewać się, że uchwała pod obrady wróci, gdy tylko wrócą nieobecni na sesji radni „Tak dla samorządu”.

/sla/

Ważne wydarzenia