Około 400 niemieckich żołnierzy mogło być pochowanych na terenie przy ulicy Żeromskiego. Trwa ekshumacja

Fot. archiwum prywatne

Na terenie przy ulicy Żeromskiego, gdzie wybudowany ma być stadion lekkoatletyczny, trwa ekshumacja szczątków żołnierzy niemieckich, pochowanych tam w czasie II wojny światowej.

Szacuje się, że może tam być pochowanych około 350 żołnierzy, podoficerów, ale i podoficerów z jednej dywizji piechoty.

– Widziałem kopię niemieckich planów, które pozwalają precyzyjnie określić położenie poszczególnych rzędów i jest to z typowo niemiecką precyzją zaznaczone. Łącznie z tym, że w jakim okresie, w jakich ilościach w rzędach byli ci żołnierze grzebani. Są to pochówki poległych na froncie, a także zmarłych w wojskowym lazarecie, który mieścił się w obecnym budynku liceum imienia Władysława Broniewskiego – mówi Dariusz Kaszuba, historyk i militarysta.

Niemieccy żołnierze w tym miejscu chowani byli w 1944 roku, mniej więcej od wiosny do zimy. Bez trumien, bez mundurów, butów i jakiejkolwiek broni. Ciała zawinięte były tylko w płachty maskujące, których pozostałości są teraz odnajdywane.

– Zadbano o to, by każdy żołnierz miał przełamany nieśmiertelnik, czyli znak tożsamości. Połówki są odnajdywane ze szczątkami, to na pewno pomoże w identyfikacji, aczkolwiek na pewno nie będzie ona szybka. Niemiecki system kodowania danych żołnierzy na nie śmiertelnikach był taki, że umieszczano tam skrót nazwy jednostki, numer pułku, kompani, numer żołnierza i grupę krwi, bez imienia i nazwiska – wyjaśnia Dariusz Kaszuba.

Przy niektórych szczątkach znajdywane są także szklane butelki, w których znajdują się kartki z danymi zmarłych, a to na pewno pomoże w szybszej identyfikacji.

Prace ekshumacyjne prowadzi firma P.U. Metodis w Sieradza, która ma podpisane porozumienie z Komitetem Wykonawczym Niemieckiej Komisji Cmentarzy Wojennych i to strona niemiecka ponosi wszystkie koszty. Wydobyte szczątki mają zostać złożone na jednym z kilkunastu cmentarzy niemieckich żołnierzy w Polsce, chyba że zidentyfikowani członkowie rodzin postanowią sprowadzić je do Niemiec.

Prace mają zakończyć się do końca czerwca. Potem będzie mogła rozpocząć się budowa stadionu lekkoatletycznego.

/sla/

Ważne wydarzenia