Mieszkańcy Ostrowca kupują już węgiel w preferencyjnych cenach, ale popularnego orzecha może zabraknąć

Gmina Ostrowiec już sprzedaje węgiel po preferencyjnych cenach. Od trzech dni po 108 ton węgla – orzecha i eko-groszku – miasto przywozi ze wskazanych kopalni na składowisko przy ulicy Kolejowej i w ciągu pierwszych dwóch dni do 26 gospodarstw domowych został on już dostarczony w ustalonej cenie 1890 złotych za tonę.

W Ostrowcu cena ta zawiera także dowóz opału. Zgodnie z ustawą nie może być wyższa niż 2 tysiące złotych za tonę.

– Gmina Ostrowiec umowę zawarła z PGG 21 listopada, jednak opiewa ona na około 1500 ton węgla, a samych wniosków od mieszkańców mamy ponad 1 tysiąc. Ponad 300 jest już zweryfikowanych i te osoby informujemy, że mogą wpłacić należność, i oni jako pierwsi otrzymają węgiel pod dom – mówi Dominik Smoliński, wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego.

PGG gminie zaoferowało na razie 500 ton węgla grubszego i drugie tyle tzw. eko-groszku. Mieszkańcy Ostrowca tymczasem w 90 proc. wskazali zapotrzebowanie na węgiel grubszy. – Tego rodzaju węgla otrzymaliśmy za mało – pokryje około 40 procent zapotrzebowania mieszkańców. My złożyliśmy już dalsze zapotrzebowanie na tego rodzaju węgiel – zaznacza wiceprezydent Smoliński. Podkreśla też, że samorząd nie ma wpływu na ilości węgla, który otrzymuje. – Nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że otrzymamy taką ilość węgla, o jaką wnioskują mieszkańcy. Opiewamy się wyłącznie na nienegocjowalnych warunkach przekazanych przez PGG. Jeżeli tylko otrzymamy informację, że możemy odebrać kolejne zamówione partie, to następnego dnia, niezależnie czy będzie to środek tygodnia czy weekend,  pojedziemy po niego – zapewnia.

Eko-groszku miasto z kopalni odbiera z kolei tylko tyle ile potrzebują mieszkańcy. Tego rodzaju surowca  PGG gminie Ostrowiec zaoferowała za dużo, a nadwyżki samorząd nie może sprzedać na wolnym rynku.

/mag/

Ważne wydarzenia