O tym, jak ostrowieccy parlamentarzyści PiS rozmijali się z prawdą na konferencji dla mediów

Konferencje w terenie miały służyć przekazaniu rzetelnej informacji lokalnym mediom, tymczasem parlamentarzyści PiS lekko podeszli podczas nich do faktów. Wracamy do tematu rozdziału środków z Programu Inwestycji Strategicznych dla gmin popegeerowskich.

Jak informowaliśmy w Radiu Ostrowiec, tematowi rozdziału środków na poszczególne samorządy poświęcona była w połowie lipca konferencja w Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach. Uczestniczyli w niej samorządowcy i niektórzy z polityków PiS, m.in. posłanka Agata Wojtyszek oraz senator Jarosław Rusiecki. Konferencję w Ćmielowie na dzień następny w zwołał tymczasem w tym samym temacie poseł Andrzej Kryj. Tłumaczył, że robi to specjalnie dla lokalnych mediów, bo dziennikarze mogli mieć problem z dojazdem do Kielc, a tu na miejscu uzyskają rzetelne informacje na temat rozdziału środków. W konferencji uczestniczyli także samorządowcy, a prowadził ją senator Jarosław Rusiecki.

– W powiecie ostrowieckim o środki ubiegały się trzy samorządy i trzy samorządy gminne te pieniądze otrzymały – poinformował na konferencji w Ćmielowie poseł Andrzej Kryj. Sprawdziliśmy. Nie jest to prawdą. Oprócz samorządów gminnych wnioski – i to dwa – złożył samorząd powiatowy.

– Złożyliśmy do tego programu dwa wnioski. Jeden z nich w ramach kwoty maksymalnej do 8 milionów złotych dotyczył przebudowy drogi powiatowej w Ćmielowie. To jest była droga wojewódzka 755 na odcinku 1,5 kilometra. Drugi wniosek w ramach kwoty do 2 milionów złotych dotyczył z kolei remontu dwóch dróg: drogę w gminie Bodzechów w kierunku Przyborowa oraz drogę łączącą Czażów i Garbacz w gminie Waśniów. Te wnioski zostały odrzucone – potwierdza wicestarosta Andrzej Jabłoński.

Powiat ostrowiecki pieniędzy więc nie otrzymał. Wicestarosta Jabłoński, w odpowiedzi na nasze pytanie mówi, że senator Rusiecki i poseł Kryj wiedzieli, że powiat złożył wnioski do tego programu, bo na ten temat rozmawiała z nimi starosta Marzena Dębniak. -Nie otrzymaliśmy tego dofinansowania i tak, rozmawiałam z panami tak, jak rozmawiam przy każdych projektach – potwierdza starosta Dębniak.

Tymczasem na konferencji w Ćmielowie senator Rusiecki i poseł Kryj sprawę przedstawiali inaczej. – Z wiedzy, którą my mamy zostały pozytywnie ocenione te 1884 wnioski  – odpowiadał na pytanie Radia Ostrowiec senator Rusiecki. A pytaliśmy czy wszystkie złożone do tego programu wnioski otrzymały dofinansowanie. – Ponad 1600 gmin otrzymało dofinansowanie – uzupełniał poseł Kryj. – Trudno powiedzieć… znaczy tak, podstawową kwestią jest to, czy wniosek został złożony w sposób prawidłowy, w sposób formalny, bo później podlega on ocenie. Ja cieszę się, przede wszystkim z tego, że wszystkie gminy z powiatu ostrowieckiego, które złożyły wnioski pieniądze dostały. Konferencja dotyczy powiatu ostrowieckiego i nie będę wypowiadał się na temat innych gmin i innych samorządów – usłyszeliśmy od posła Kryja, gdy chcieliśmy się upewnić, czy na pewno wszystkie samorządy, które składały wnioski o dotacje rzeczywiście ją otrzymały i dopytywaliśmy o to kilka razy.

Wicestarosta Jabłoński zapewnia, że wniosek powiatu ostrowieckiego został złożony poprawnie i formalnie został przyjęty. Dlaczego więc nie otrzymali pieniędzy? – My tego nie wiemy. Formalnie te wnioski zostały przyjęte do rozpatrzenia. Formalne warunki zostały w ocenie dochowane – odpowiada wicestarosta Jabłoński. I dodaje, że nigdzie nie było podanych kryteriów oceny wniosków.

Na konferencji parlamentarzystów PiS w Ćmielowie pytaliśmy również o kryteria oceny wniosków i zasady rządowego programu. Chcieliśmy wiedzieć na podstawie jakich kryteriów rozdzielane były fundusze, czy wypłacane były wszystkim samorządom popegeerowskim, czy może składane przez nie wnioski były poddawane ocenie? Po dłuższej przerwie senator Rusiecki próbował odpowiedzieć: – Gminy miały dowolność realizacji zadań, natomiast jeżeli chodzi o rozstrzygnięcia… jak przy każdym takim konkursie, który zorganizowany jest przez Kancelarię Premiera są rozstrzygane na podstawie…. całej procedury… te konkursy. Dokładnie chyba 1884 takie wnioski spłynęły. Oczywiście ograniczała to kwota. Wydatkowano na ten cel 4 miliardy 80 milionów złotych – usłyszeliśmy.

/mag/

Ważne wydarzenia