Spór o przepisy. Ofiarą mogą paść pacjenci

fot. pixabay

Spółka NordMedic realizowała kontrakt niezgodnie z umową i zmieniła ją jednostronnie bez zgody Narodowego Funduszu Zdrowia – wyjaśnia powody wypowiedzenia kontraktu na rehabilitację ambulatoryjną w gminie Iwaniska rzeczniczka świętokrzyskiego NFZ-tu Beata Szczepanek. Radio Ostrowiec wczoraj informowało, że dostęp do rehabilitacji może przez to stracić około 600 pacjentów z regionu, także powiatu ostrowieckiego.

O wypowiedzeniu przez NFZ kontraktu pod koniec czerwca zawiadomił nas Michał Sokół, dyrektor medyczny firmy. – NFZ zarzuca nam to, że wykonujemy zbyt dużo świadczeń dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego – mówił. Tłumaczył, że od kiedy pojawili się w Iwaniskach zaczęli się do nich zgłaszać pacjenci z innych gmin, głównie z niepełnosprawnościami, wymagający rehabilitacji w domu oraz, że dla takich osób limit świadczeń jest zniesiony, więc nie było powodów, żeby takich usług nie udzielać.

Rzeczniczka NFZ-u mówi z kolei, że rehabilitacja w domu dla pacjentów z regionu była zabezpieczona, bo kontakty na tym obszarze ma kilka firm i zarzuca NordMedic przejmowanie ich pacjentów i rehabilitantów. – We wrześniu 2021 roku firma przyjęła pięćdziesięciu pięciu rehabilitantów, mając umowę na dwóch. W tej grupie aż pięćdziesięciu trzech rehabilitantów oświadczyło, że będzie świadczyć tylko i wyłącznie usługi w domu. Firma, nie mając umowy na rehabilitację w domu pacjenta, spółka przyjmuje pięćdziesiąt trzy osoby z oświadczeniem, że będą pracować w domu pacjenta – podkreśla.

Rzeczniczka świętokrzyskiego NFZ-u zaznacza, że kontrakty medyczne obejmują określone świadczenia i wskazany obszar. W zakresie rehabilitacji ambulatoryjnej są ogłaszane dla każdej gminy osobno, a w przypadku rehabilitacji w domu, dla powiatu. Dyrektor Sokół mówi z kolei, że ich firma działa także na terenie innych województw i tam problemów, takich jak w Świętokrzyskiem nie mają.

NordMedic w Iwaniskach działać będzie do końca września, bo obowiązuje ich trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Beata Szczepanek twierdzi, że pacjenci wymagający rehabilitacji w domu opieki nie stracą, bo będą mogli wrócić do swoich poprzednich rehabilitantów, a na terenie powiatów ostrowieckiego, opatowskiego i buskiego podobne kontrakty ma siedem firm. Pojawi się jednak na mapie biała plama w zakresie rehabilitacji ambulatoryjnej dla mieszkańców gminy Iwaniska. – My przeprowadzimy bardzo dokładną analizę w jaki sposób to rozwiązać, czy będzie dodatkowy konkurs, czy świadczenia przejmie jakiś ośrodek z sąsiedniej gminy. Jest za wcześnie, żeby o tym dokładnie mówić – mówi rzeczniczka Narodowego Funduszu Zdrowia w Kielcach.

/mag/

Ważne wydarzenia