Radni niejednomyślni w sprawie stanowiska popierającego mundurowych na granicy

Do zaskakującej sytuacji doszło wczoraj na sesji Rady Miejskiej w Ostrowcu.Jeden z projektodawców stanowiska dotyczącego poparcia dla polskich służb mundurowych strzegących granic Polski odmówił udziału w jego głosowaniu.

To przewodniczący Klubu Radnych KWW Jarosława Górczyńskiego Mariusz Łata. – Jako współautor tej uchwały byłem oczywiście za tą uchwałą, ale gdy widzę, że za nią głosuje radny, który niespełna rok temu znieważył mundur polskiego policjanta wykonującego służbowe obowiązki, to proszę zanotować odpowiedź: Mariusz Łata, nie biorę udziału w głosowaniu – argumentował.
Rzecz dotyczy wydarzeń ze stycznia tego roku, gdy radny Mateusz C, ówczesny wiceprzewodniczący klubu radnych PiS w mieście znieważył wezwanych na interwencję rodzinną do jego domu policjantów, a jednego z nich kopnął w klatkę piersiową i twarz. Po tym został wyrzucony z partii.
Od głosu w sprawie poparcia służb mundurowych na granicy z Białorusią wstrzymał się także radny niezależny Marcin Marzec. – Ja się wstrzymam. Zmieniam zdanie, bo wcześniej na jednej z komisji głosowałem 'za”, ale przemyślałem sprawę i uważa, że ta uchwała niewiele tak naprawdę wnosi i nic za nią konkretnego nie idzie – mówił.
Z podobnych pobudek wstrzymał się też radny z ugrupowania prezydenta Kamil Stelmasik. Radny Karol Wójcik, który zabrał głos stwierdził, że podziela pogląd radnego Marca, ale ostatecznie zagłosował za przyjęciem stanowiska. Zostało ono przyjęte przez większość rady.

/mag/

Ważne wydarzenia